Mam 50 lat. Chciałabym ubierać się modnie. Nie narzekam na figurę, jestem dość proporcjonalnie zbudowana. Co mogłabym modnego nosić, żeby czuć się młodziej, ale żeby nie siać hm... "zgorszenia" :)? Barbara K.
Zobacz także: Prezenty walentynkowe dla użytkowniczek
W sklepach mamy dostęp do różnego rodzaju modnych fasonów, kolorów i części garderoby. Jednak nie oznacza to, że musimy wszystko przenieść do swojej domowej szafy. Ważne jest, aby w swojej garderobie mieć ubrania klasyczne, które stanowić będą taką „wyjściową bazę” tj. biała koszula, dopasowane do figury spodnie, kardigan, sukienka na co dzień, prosta w kroju spódnica. Przy tak skompletowanej szafie możemy pozwolić sobie na zakup dodatków, które będą akcentowały nasze wyczucie smaku i znajomość obowiązujących trendów.
Nie ma sensu wciskać się od razu w obcisłe bluzeczki czy dżinsy z cyrkoniami dla nastolatek, zresztą są one raczej mało gustowne, wystarczy zagrać dodatkami, akcesoriami czyli drobnymi detalami, które będą dawały znać, że jesteśmy na fali, ale bierzemy tylko to co nam odpowiada.
Zobacz także: Jak nosić skarpetki do sandałów i czy w ogóle nosić?
Mogą to być buty lub torebka w najmodniejszym w tym sezonie kolorze camelowym, ozdobny wisior lub fikuśnie przewiązana apaszka w lamparcie cętki. Swój wielki powrót mają broszki, które rozświetlą i urozmaicą klasyczną koszulę lub top. Trendy zmieniają się bardzo szybko, dlatego najlepiej pozwolić sobie na modowe akcenty w postaci dodatków i miksować je z dotychczasową garderobą.
Świetnym przykładem godnym naśladowania jest restauratorka i gwiazda programu "Kuchenne rewolucje" Magda Gessler. Zawsze wierna swojemu stylowi tak miksuje trendy w postaci dodatków, że wygląda zawsze ciekawie i nowocześnie, mimo że nie ma idealne figury! Zobacz: Styl Magdy Gessler >>>
