Jak się nie ubierać na przyjęcia ślubne i wesela - porada

Druhny w ciemnych sukienkach? Czemu nie! W końcu to decyzja panny młodej.
Sezon na letnie śluby w pełni. Jednym z najczęściej zadawanych mi pytań jest: czy wypada na wesele założyć taką sukienkę? A na drugim miejscu: czy ta sukienka nie jest za skromna? Wydawać by się mogło, że na ten temat napisano już wszystko. A jednak! Poznajcie kolejne porady - jak się nie ubierać na wesela i przyjęcia ślubne.
/ 12.07.2011 17:51
Druhny w ciemnych sukienkach? Czemu nie! W końcu to decyzja panny młodej.

Tradycyjnie, na pierwszym miejscu – nie ma jednej idealnej kreacji na każdy rodzaj przyjęcia weselnego. Bardzo bliska ideałowi jest prosta, matowa, sukienka za kolana w neutralnym kolorze – dzięki różnym dodatkom będzie pasowała i do kościoła, i do Urzędu Stanu Cywilnego, i do restauracji na kameralny ślubny obiad, i do ogrodu na garden party i na wieczorne wystawne wesele.

Nie zakładaj białej długiej sukienki, jeśli nie jesteś panną młodą. Wydawałoby się, że to zasada, która jest znana wszystkim i nikt jej nie łamie. A jednak! Kilka tygodni temu, podczas uroczystości ślubnych znajomych, zobaczyłam w kościele kilka rzędów przede mną dziewczynę w długiej białej sukience do ziemi. Miała upięte wysoko włosy, w rękach trzymała spory bukiet kwiatów, a obok niej siedział mężczyzna w ciemnym garniturze. Pomyślałam, że może to kolejna para, która będzie ślubowała po moich znajomych, że może postanowili przez chwilę posiedzieć w skupieniu przed własną uroczystością. Jakże się zdziwiłam, gdy zobaczyłam ich potem podczas wesela w restauracji!

Jedyny wyjątek – gdy panna młoda prosi gości o ubranie się w konkretny kolor – coraz częściej wesela to ściśle zaplanowane i rozpisane imprezy, niektóre panny młode zamieniają się prawdziwych dyktatorów i chcą, by ich dzień był doskonały w każdym calu.

Do najczęstszych popełnianych błędów należy bycie ubranym zbyt wystawnie lub zbyt skromnie (z angielskiego overdressed i underdressed). Z dwojga złego lepiej być ubranym zbyt skromnie niż zbyt ozdobnie. Jedną z głównych zasad savoir-vivre’u jest dostosowanie się do okoliczności – i o ile mała czarna dobrze wygląda od rana do wieczora, to długa suknia wieczorowa jest po prostu niestosowna – na miejscu jest tylko, zgodnie z nazwą, podczas wieczornej imprezy.

Polecamy: Fryzury na wesele

W razie wątpliwości pytaj. Kogo? Druhen, świadków, państwa młodych lub ich rodzin.

Nie ma nic złego w pojawieniu się na weselu w sukience sprzed sezonu (albo nawet kilku) – nie wszystkich stać na to, by na każdą uroczystość kupować nowe ubranie. Ale zdecydowanie nie należy zakładać sukienki sprzed kilku lub kilkunastu kilogramów – czyli zbyt małej, przyciasnej lub ze zbyt głębokim dekoltem. Ani też sukienki, którą miało się na sobie po raz pierwszy dziesiąt lat temu. Ta zasada obowiązuje zresztą i na co dzień – żeby dobrze wyglądać, należy nosić ubrania w dobrym rozmiarze. Chyba nie chcesz stać się bohaterką anegdot?

Wyraźnie odznaczająca się bielizna to jeden z najczęściej występujących modowych faux-pas. Jak uniknąć? Szukać w sklepie bielizny do zadań specjalnych, korygującej, bezszwowej i takiej, która ma w opisie ‘no visible panty line’ (czyli nieodznaczająca się pod ubraniem).

Zobacz także: Co z tą satyną - jak ją nosić?

Nie zakładaj japonek, klapek, sandałów sportowych. Znowu, wydaje Wam się, że przesadzam? A skądże! Pan w szortach, sportowych sandałach na rzepy i w koszuli z krótkim rękawem w kościele wyglądał na turystę, który odwiedza zabytkowy kościół na Starówce, kilka godzin później okazało się, że był jednym z zaproszonych gości. Latem dobór właściwych butów przysparza sporo problemów, to fakt. Ale zamiast japonek czy klapek do sukienki włóż sandałki na wysokim obcasie – przecież to uroczysta okazja, a nie niedzielny spacer po upalnym mieście.

Wyjątkiem może być mało wystawne przyjęcie w ogrodzie – jeśli para młoda na zaproszeniu zaznaczy, że nie obowiązuje dresscode.

Dżinsy i t-shirty to nie najlepszy pomysł. O ile dżinsowe spodnie w połączeniu z koszulą i marynarką (nawet u kobiety) nie będą razić w USC ani w kościele, ani nawet na skromnej kolacji ślubnej, na weselu wieczorem mogą wyglądać niestosownie i zbyt codziennie. Jednak t-shirty są zakazane, podobnie jak ubranie sportowe.

Co z tenisówkami? Choć sama uwielbiam i noszę do wszystkiego, to mam spore wątpliwości, czy gość weselny powinien pojawić się w nich na weselu. Czasem przyjęcia weselne urządzane są osobno – inne dla rodziny, inne dla przyjaciół młodej pary. Zasady dresscode’u na przyjęciu dla młodych zwykle nie obowiązują (oczywiście, jeśli para młoda zaznacza na zaproszeniu, że obowiązują stroje wieczorowe, to należy się do tego zastosować).

Zobacz także: Skromna uroczystość czy wesele z pompą?

Redakcja poleca

REKLAMA