Zanim wyjdziesz z domu, kilka razy sprawdzasz czy drzwi są zamknięte, a gaz wyłączony? To może być nerwica natręctw!

kobieta zamykająca drzwi kluczem fot. Fotolia
Męczący i nasilający się strach często jest powodem trudności w normalnym funkcjonowaniu. Czy z nerwicy natręctw można wyjść?
kobieta zamykająca drzwi kluczem fot. Fotolia
Nerwica natręctw to choroba dzisiejszych czasów. Każdy przecież gdzieś się spieszy, gdzieś biegnie. Praca, zakupy, spotkanie, obiad - nie zauważamy takich drobnostek jak to, czy aby na pewno zamknęliśmy drzwi lub czy wyłączyliśmy światło. Dodatkowo nieustanny stres i mnóstwo obowiązków napiętrza poczucie lęku przed nawet najdrobniejszymi sprawami. I tak coraz więcej osób odczuwa strach przed tym, czy żelazko zostało wyłączone, a samochód zamknięty. Poznaj historię 3 kobiet, które widzą swój problem z nerwicą natręctw, ale w zasadzie nic z tym nie robią. Też tak masz?

Małgorzata, 25 lat

To może być nerwica natręctw, chociaż wolę mówić o sobie, że jestem pedantką. Ubrania zawieszone w szafie według konkretnego klucza -kolorami i rodzajami: koszule, sukienki, marynarki. Na biurku nienaganny porządek, inaczej nie zacznę pracy. Zanim zabiorę się za gotowanie, sprzątam kuchnię. Zapytasz po co, w końcu zaraz znowu będzie tam brudno? Odpowiem: po to, żeby mieć komfort i odpowiednią aurę. Gdy wychodzę z domu do pracy, sprawdzam, czy wyłączyłam prostownicę, czy gaz jest zakręcony, balkon zamknięty, a nawet czy lodówka jest domknięta (bo przecież gdyby drzwi były tylko lekko przyklapnięte, to produkty spożywcze by się zepsuły!). Moja siostra śmieje się, że sprawdzając po 2-3 razy czy drzwi do mieszkania są na pewno zamknięte, kiedyś oderwę klamkę, ale ja dzielnie dalej to robię. Po co? Żeby nie gryźć się z tematem, gdy będę w pracy. Kiedyś wydawało mi się, że nie wyłączyłam prostownicy. Byłam już w połowie drogi do pracy, więc nie chciałam już cofać się do domu. W pracy zastanawiałam się, czy wszystko już mi spłonęło, czy coś jeszcze może zostało. Gdy wracałam i byłam już przed wejściem do mieszkania, czułam zapach spalenizny. Oczyma wyobraźni widziałam już zgliszcza moich mebli. Przekręciłam klucz. Serio – nogi miałam jak z waty. Oczywiście wszystko w domu było w porządku. Gdy emocje już opadły, zorientowałam się, że zapach z klatki schodowej bardziej przypominał smród po spalonych kotletach, niż po mieszkaniu.

Agnieszka, 29 lat

Nie ma tygodnia, żebym nie wracała z przystanku do domu, bo wydawało mi się, że zapomniałam zamknąć drzwi. Powiem szczerze – ani razu drzwi nie były otwarte. Czasem jak wracam w połowie drogi do mieszkania, to myślę sobie, że to nienormalne. Mam świadomość, że drzwi tak naprawdę są zamknięte, ale i tak wracam, żeby się upewnić i mieć święty spokój przez cały dzień.
 

Anna, 32 lata

Mam taką swoją zasadę, że wszystko robię po 2 razy. Uważam, że to mi przyniesie szczęście, a jeśli czegoś nie zrobię 2 razy, to mam przeczucie, że wydarzy mi się coś bardzo złego. Drzwi, gaz, woda, balkon, pralka, samochód – sprawdzam 2 razy. Wiesz, ile razy upewniałam się, czy pilot do mojego Audi prawidłowo zadziałał? Najgorzej jest, gdy gdzieś wyjeżdżam. Pamiętam, jak raz jechałam z Warszawy do Poznania. W połowie drogi uznałam, że drzwi do mojego domu są jednak niezamknięte. Bałam się strasznie, że ktoś się wkradnie, że ograbi mnie ze sprzętu i biżuterii. Wróciłam. Sprawdziłam. Drzwi były zamknięte. Muszę przyznać, że pomimo że straciłam jakieś 3 godziny, to miałam czyste sumienie, udany weekend i brak stresu.

 

Filip Chajzer: spisek spirytusowy 

 

Czym jest nerwica natręctw i jak ją leczyć?

Nerwica natręctw to nic innego jak odczuwanie strachu i lęku w absurdalnych sytuacjach. Często bywa sadkiem po naszych przodkach, bo jest dziedziczona genetycznie. Nie raz wynika jednak ze stylu życia - zaburzenie dotyka tych, którzy są szczególnie zapracowani, mają wiele obowiązków lub zbyt martwią się rzeczywistością. Męczący i nasilający się strach często jest powodem trudności w normalnym funkcjonowaniu. Jak się okazuje, najbardziej na chorobę narażone są kobiety. Być może dlatego, że łączą tak wiele ról - są matkami, żonami, pracownikami i przede wszystki kobietami. Czy z nerwicy natręctw można wyjść? Jest to oczywiście możliwe, ale niestety bardzo trudne. Przede wszystkim potrzeba czasu, zmiany sposobu myślenia oraz niejednokrotnie po prostu pomocy specjalisty.
 

Nerwica natręctw charakteryzuje się tym, że lęk nerwicowy koncentruje się w sytuacji bezsensownej lub sprzecznej z dominantą przeżyć chorego, stwarzając jakby autonomiczną i niezależną od reszty psychiki całość, która w sposób perseweracyjny daje znać o sobie, utrudniając, a nieraz uniemożliwiając choremu normalne życie.

Antoni Kępiński, Psychologia natręctw

 

Redakcja poleca

REKLAMA