Druga fala epidemii koronawirusa w Polsce jest znacznie silniejsza niż pierwsza. W związku z tym rząd zmuszony jest wprowadzać kolejne obostrzenia sanitarne, które mają zapewnić obywatelom bezpieczeństwo i zmniejszyć liczbę nowych zakażeń.
Na oficjalnej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki opowiedział o nowym reżimie sanitarnym, który będzie obowiązywał w Polsce od 7 listopada.
Obostrzenia sanitarne od 7 listopada
Premier zapowiedział, że sytuacja wymaga od rządzących zdecydowanych kroków. W związku z tym wprowadził szereg nowych obostrzeń sanitarnych. Zmiany zaczną obowiązywać od soboty 7 listopada i potrwają przynajmniej do 29 listopada.
Przed nami arcytrudny czas. Pandemia się nasila, nasze odpowiedzi muszą być zdecydowane - powiedział premier Morawiecki
Przede wszystkim zmianie ulegnie kwestia szkół. Do tej pory na lekcje stacjonarne dalej uczęszczały najmłodsze dzieci. Od poniedziałku 9 listopada uczniowie klas 1-3 również będą odbywać lekcje zdalnie.
Kolejną decyzją rządu jest zamknięcie galerii i centrów handlowych. Działać tam będą tylko sklepy spożywcze, apteki, punkty usługowe i drogerie. W każdym z nich będą oczywiście obowiązywać limity klientów.
W sklepach o powierzchni poniżej 100 metrów kwadratowych będzie mogła przebywać 1 osoba na 10 metrów kwadratowych, w większych sklepach jak dotychczas - 1 osoba na 15 metrów kwadratowych - powiedział premier
To może być cios dla polskiej gospodarki, która jest już mocno osłabiona po pierwszej fali epidemii. Zamknięcie większości sklepów tuż przed Bożym Narodzeniem może sprawić, że czeka nas prawdziwy krach ekonomiczny.
Nowe obostrzenia będą też dotyczyć branży rozrywkowo-kulturowej. Ponownie zamknięte zostają wszystkie kina, teatry i muzea.
W Polsce koronawirusem zakażonych jest już ponad 430 tys. osób. 408 tys. Polaków zostaje z kolei na kwarantannie domowej. W najbliższych tygodniach możemy liczyć się z kolejnymi rekordami zakażeń.
To też może cię zainteresować:
Nowa definicja przypadku Covid-19 według sanepidu. Co się zmieniło?
Wstrząsającego słowa prof. Simona. Lekarze już muszą decydować, kogo ratować, a kogo nie
Bezobjawowe zakażenie koronawirusem też jest groźne. Lekarze ostrzegają przed powikłaniami