Ostatnie ciepłe i deszczowe dni sprawiły, że Polacy ruszyli do lasów. Nie na spacery rzecz jasna, a na grzybobranie. Sezon grzybowy jest już w pełni. Zanim wybierzesz się jednak na przechadzkę w celu uzupełnienia domowych zapasów na zimę o borowiki lub prawdziwki, sprawdź, czy przypadkiem nie będziesz łamać prawa.
Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów
Straż leśna przypomina, że zbieranie grzybów jest dozwolone jedynie w lasach państwowych. Na terenie parków narodowych jest to surowo zabronione. Ponadto grzybiarze nie mają wstępu także na tereny wycinek, szkółek leśnych oraz w miejsca objęte zagrożeniem pożarowym. Grzybów nie pozbieramy także tam, że uszkodzone są drzewostany oraz runo leśne. Za złamanie tego zakazu grozi mandat od 20 do 500 złotych.
To jednak nie jedyna kara, z którą mogą się spotkać niesubordynowani grzybiarze. Należy też pamiętać o dodatkowych grzywnach za wjechanie samochodem do lasu oraz zaśmiecaniu jego okolic. W tym przypadku mandat może wynieść 1000 zł. Niedozwolone podczas zbierania grzybów jest także płoszenie dzikich zwierząt, kłusownictwo, niszczenie grzybów i grzybni, niszczenie lęgów, mrowisk i roślinności, a także wypalanie lasów.
Leśnicy w większości przypadków starają się wystawiać upomnienia, jednak sami przyznają, że w wyjątkowych sytuacjach kierują sprawę do sądu. Wtedy osoby niestosujące się do prawa, mogą zapłacić nawet 5 tysięcy złotych kary.
Grzyby w Polsce można zbierać na szczęście w prawie każdym lesie, a zachowanie porządku wokół siebie powinno być oczywistością. W naszym kraju przepisy są i tak wyjątkowo łagodne. Każdy grzybiarz może zebrać dowolną ilość grzybów. W Niemczech np. limit wynosi 2 kilogramy na osobę. W przypadku przekroczenia tej wagi należy liczyć się z wysokimi karami - w przeliczeniu nawet 7 tysięcy złotych.
Źródło: money.pl
To też może cię zainteresować:
Antycovidowi rodzice to zmora dyrektorów szkół. Nie zgadzają się nawet na dezynfekcję rąk
Meteorolodzy nie mają złudzeń. W tym roku zima zacznie się już w październiku
Makabryczny trend na TikToku. Dzieci udają ofiary Holokaustu