Trwają poszukiwania 3,5-letniego Kacperka. Detektyw Rutkowski planuje przerażający eksperyment

Trwają poszukiwania 3,5-letniego Kacperka fot. Adobe Stock
Znany detektyw chce sprawdzić, co mogło stać się z zaginionym chłopcem. Kacperek jest poszukiwany od ponad tygodnia. Zdaniem Rutkowskiego pomocna może być upiorna symulacja.
/ 07.05.2020 11:59
Trwają poszukiwania 3,5-letniego Kacperka fot. Adobe Stock

Od poniedziałku 27 kwietnia trwają poszukiwania 3,5-letniego Kacperka z Nowogrodźca. Chłopiec przebywał ze swoim ojcem na działce, gdzie bawił się swoim rowerkiem. W pewnym momencie mężczyzna stracił dziecko z oczu, a chłopiec oddalił się w nieznanym kierunku. Po maluchu nie ma nawet śladu. 

Krzysztof Rutkowski poszukuje Kacperka z Nowogrodźca

Kiedy poszukiwania policji i służb ratowniczych po kilku dniach dalej nie przynosiły skutku, do akcji włączył się ze swoim zespołem detektyw Krzysztof Rutkowski, odpowiedzialny m.in. za rozwikłanie sprawy małej Madzi z Sosnowca. 

Rutkowski zapewnia, że w Nowogrodźcu używa najnowocześniejszego sprzętu, w tym dronów i quadów. Detektyw nie przekreśla możliwości, że dziecko wciąż odnajdzie się żywe. Zdaniem pozostałych ekspertów niestety najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ten, w którym Kacperek wpadł do pobliskiej rzeki Kwisy i utonął. 

Żeby sprawdzić, co stało się w takim rozwoju wypadków, Rutkowski planuje przeprowadzić w Nowogrodźcu kontrowersyjny i dość przerażający eksperyment. Detektyw chce w miejscu, gdzie najpewniej Kacperek wpadł do rzeki, wrzucić manekina. Kukła będzie mierzyła i ważyła tyle, co Kacperek. W ten sposób będzie można sprawdzić, co działo się z chłopcem w pierwszych chwilach po wpadnięciu do rzeki, a także później.

Zaginięcie 3,5-letniego Kacperka z Nowogrodźca 

Kacperek był pod opieką pijanego ojca, poszukiwanego przez policję celem stawienia się w areszcie. Mężczyzna zajęty rąbaniem drewna nie zauważył, że jego syn oddalił się na rowerku w stronę pobliskiej rzeki. Osoby przebywające na sąsiednich działkach również nie widzieli, co stało się z chłopcem. 

Sprawą zajmują się wyspecjalizowane służby, a informacje przekazują wszystkie krajowe media. Głos zabrał również najsłynniejszy polski jasnowidz, Krzysztof Jackowski, do którego zgłosiła się zrozpaczona matka dziecka. W swojej wizji mężczyzna od razu zobaczył wodę. Jest zdania, że chłopiec wpadł do rzeki. To właśnie obszar wokół Kwisy stał się centrum poszukiwań. 

Zarówno policja, jak i detektywi zaznaczają, że każdy kolejny dzień znacząco zmniejsza szansę na odnalezienia chłopca żywego. Obecnie najbardziej prawdopodobne jest, że służby odnajdą ciało dziecka. 

Zobacz więcej wiadomości z Polski i ze świata:
Turcja rusza z sezonem turystycznym. By przyciągnąć podróżnych, tworzy "strefy bez koronawirusa"
Dr Grzesiowski martwi się podejściem Polaków do epidemii. "Boję się, że myślą, że już po wszystkim"
Proboszcz organizuje komunię 10 maja. Zaskoczeni rodzice nie kryją oburzenia
3,5 mln zakażeń koronawirusem na świecie, a plaże pękają w szwach. Kontrowersyjne zdjęcie obiegło sieć

Redakcja poleca

REKLAMA