Zachowywanie bezpiecznego odstępu, obowiązek zakrywania nosa i ust, a także zakaz zgromadzeń - ostatnie tygodnie to prawdziwy sprawdzian dla naszej cierpliwości. Wszystko po to, by ograniczyć transmisję koronawirusa.
Odwołujemy śluby i wesela, rezygnujemy z majówkowych imprez przy grillu, a zamiast do kina wybieramy się na wieczorny seans przed telewizorem lub komputerem. Odwołane są także koncerty i wydarzenia sportowe. Idea zorganizowania koncertu w trakcie epidemii wydaje się z jednej strony szalona, z drugiej - przy zachowaniu środków ostrożności - kusząca.
Majowe koncerty w Ciechanowie - doniesienie do prokuratury
W majowy weekend w Ciechanowie zaplanowano kilka koncertów z udziałem gwiazd polskiej estrady, m.in. Kasi Kowalskiej, Alicji Szemplińskiej, Łukasza Juszkiewicza i Filipa Czyżykowskiego.
W ramach „Koncertowania pod blokiem” fani muzyki na żywo mogli brać udział w koncertach nawet nie wychodząc z mieszkania, wystarczyło wyjść na balkon. Taka zresztą była idea koncertów, by nie organizować zgromadzeń, ale umilić mieszkańcom ciechanowskich osiedli długi weekend majowy.
Koncerty na żywo miały być organizowane między blokami, a wysłuchać i obejrzeć można było je także podczas transmisji live w internecie. Zainteresowanie było bardzo duże. Jednak to, co działo się podczas występu Kasi Kowalskiej, chyba przerosło oczekiwania organizatorów.
Pod sceną zgromadził się tłum, a ludzie nie przestrzegali zasad zachowania bezpiecznej odległości. W jednym czasie zgromadziło się około 100 - 150 osób, o zgromadzeniu zawiadomiono miejscową policję.
Prowadzone są czynności w kierunku art. 160 Kodeksu Karnego: „narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia”. Złożony został wniosek o nałożenie kar w trybie administracyjnym. Powiatowy Inspektorat Sanitarny może nałożyć karę w wysokości nawet 30 tysięcy złotych.
Organizatorem koncertów był Urząd Miasta i Ciechanowski Ośrodek Edukacji Kulturalnej STUDIO. Zapadła decyzja o odwołaniu przyszłych imprez w tej formule.
Kasia Kowalska stała się obiektem hejtu
Internauci, oburzeni zachowaniem artystki, nie szczędzili jej gorzkich słów. Zarzucali hipokryzję, pisząc, że jeszcze niedawno sama prosiła swoich fanów o to, by zostali w domach. Córka Kasi Kowalskiej chora na COVID-19 została podłączona do respiratora. Teraz czuje się już znacznie lepiej i powoli wraca do zdrowia.
W komentarzach na profilu gwiazdy na Instagramie pojawiły się głosy zarzucające piosenkarce brak reakcji na tłoczenie się ludzi pod sceną. Krytykowano artystkę, która zamiast przerwać występ zachęcała do wspólnego śpiewania. Takie komentarze pojawiły się pod jej najnowszym postem na Instagramie.
Szkoda, że nie pomyślałaś, że przez wczorajszy koncert naraziłaś innych na taki stres jaki sama przechodziłaś, gdy twoja córka była w szpitalu. I po całym szacunku dla ciebie.
Jeszcze niedawno prosiła Pani o rozsądek... a tu takie coś... Zero odpowiedzialności. Hipokryzja.
Pani Kasiu to wstyd, że kontynuowała Pani koncert, widząc jak ludzie gromadzą się pod sceną... Pani doskonale wie jaka ta choroba może być niebezpieczna, a mimo to ... Nie rozumiem 😔
Zobacz więcej informacji:Restauracje w galeriach handlowych jednak otwarte - ale na nowych zasadach„Nie noszę maseczki bo to nic nie daje. Ten zakaz jest bez sensu” - list do redakcjiCovidowe palce kolejnym objawem zakażenia koronawirusem