Sto lat temu Polska odzyskała niepodległość. Dla kobiet ta data jest szczególna z ważnego powodu. Od 100 lat Polki mają prawa wyborcze. Warto to uczcić w wyjątkowy sposób. Na pomysł stworzenia poruszającego spotu wpadł reżyser Antoni Ferency.
„Jeszcze Polka nie zginęła”
Artysta razem ze swoimi przyjaciółmi: Flipem Katnerem (koncept), Aleksandrą Żwan (zdjęcia) oraz Andrzejem Stypułą (produkcja) stworzyli jednominutowe, niskobudżetowe nagranie o kobietach i dla kobiet. Wpadli na pomysł, by wykorzystać w nim hymn narodowy, który w formie murmurando, stanowi tło dla obrazu. Jak sami przyznają, nie było to łatwe. Jednym z założeń było uniknięcie patosu.
Usłyszałem hasło „Polka Niepodległa”, a w głowie odpalił mi się hymn w wersji „Jeszcze Polka nie zginęła”
- wyjaśnia Antoni Ferency w rozmowie z „Vogue”.
Połączenie tradycji z nowoczesnością, operowanie obrazami, treści wyrażone w nieoczywisty sposób sprawiają, że wideo przemawia do wielu Polek. Wykorzystano w symbole, które w zgrabny sposób wpleciono w fabułę. Nie mogło zabraknąć odniesienia do Matki Polki, a co za tym idzie Matki Boskiej, która wielu osobom jednoznacznie kojarzy się z polskością i patriotyzmem.
Matka Boska jest dla mnie niezwykle ważnym symbolem, który może wzmocnić feminizm w Polsce, a jest odtrącana, tylko dlatego, że jest elementem Kościoła. Ale to jest złe postawienie problemu. Kult Matki Boskiej jest w polskiej tradycji niezwykle silny – i nieważne, że tutaj siła wynika „tylko” z faktu bycia matką
- przekonuje reżyser.
Jednak Matka Polka to nie wszystko. Film przekrojowo pokazuje współczesne Polki. Nie tylko stereotypowo. Obok karmiącej na ulicy kobiety, pojawia się tatuatorka, ratowniczka medyczna, kobieta wspinająca się po ściance wspinaczkowej, a nawet kibicka z racą w dłoni.
Pokazujemy energiczne, młode dziewczyny, bo takie widzę w tym kraju, wokół siebie. Wierzę, że przyszłość należy do nich
- mówi Ferency.
Spot „Polka Niepodległa” pojawił się w sieci dzień przed rocznicą Powstania Warszawskiego. Naszym zdaniem, film Antoniego Frencego jest rewelacyjny! A jak podoba się Tobie, Polko?
Źródło: Vogue.pl
Przeczytaj:
„Urodziłam syna, Stanisława. Nie wybrał sobie najlepszego momentu... Była bowiem pierwsza po południu 1 sierpnia 1944 roku”
W godzinę „W” znów zawyją syreny! 74. rocznica Powstania Warszawskiego