Druga fala koronawirusa jest już bardziej przyszłością niż tylko spekulacjami. Pozostaje jedynie pytanie - kiedy tak naprawdę nas czeka? Według ekspertów będziemy musieli się z nią mierzyć już tej jesieni. Minister Zdrowia Łukasz Szumowski w rozmowie z serwisem Interia.pl podał konkretne miesiące, w których możemy spodziewać się gwałtownego wzrostu zachorowań.
Kiedy przyjdzie druga fala zachorowań w Polsce?
Według ministra Szumowskiego druga fala koronawirusa nastąpi już w okolicach września i października. Oznacza to, że może nałożyć się z innymi chorobami sezonowymi, takimi jak grypa.
Chociaż na pierwszy rzut oka nie widać w tym nic złego ani niebezpiecznego, według WHO takie wymieszanie chorób może być tragiczne w skutkach i może mieć bezpośrednie przełożenie na wzrost śmiertelności. Ludzie mogą bagatelizować objawy koronawirusa i traktować je jak zwykłe przeziębienie. Jeśli w tym czasie będą przemieszczać się oni lub członkowie ich rodziny, zarażą o wiele więcej osób.
Nie wiadomo też, czy można zarazić się jednocześnie grypą i koronawirusem i jaki miałoby to wpływ na ludzki organizm. Na grypę szczepimy się co roku, ale szczepionka na koronawirusa nadal pozostaje w dalekiej przyszłości.
Według doniesień z Azji w niektórych krajach już można mówić o drugiej fali epidemii. Sytuacja w ostatnich dniach pogorszyła się w między innymi w Indiach. Nowe objawy oraz dłuższy okres inkubacji, które zauważyli chińscy lekarze w przypadku pojedynczych nowych zakażeń mogą też wskazywać na nową mutację wirusa.
Źródło: RadioZet.pl
To też może cię zainteresować:
W Polsce mamy 150 tys. przypadków koronawirusa? Zaskakujące słowa byłego szefa NFZ
Śmiertelnie niebezpieczny lek na koronawirusa. Stosuje się go także w Polsce
Pokazał zdjęcie przed i po zakażeniu koronawirusem. Tak infekcja wyniszcza organizm