2,5 promila w wydychanym powietrzu to dawka potworna! Taką miała kobieta, która sama opiekowała się 11-miesięcznym dzieckiem. Kiedy policjanci zapukali do jej drzwi, nie była w stanie samodzielnie do nich dojść…
Tata dziecka alarmuje policję
Wszystko wydarzyło się na warszawskim Ursynowie. Kobieta opiekowała się 11-miesięcznym dzieckiem sama, jej partner wyjechał ze starszym dzieckiem na weekend. Dzwonił do domu kilka razy, żeby upewnić się, czy wszystko dobrze.
Przy kolejnej rozmowie zaniepokoił go głos kobiety: zorientował się, że jest pijana. Choć ona zapewniała, że „wypiła tylko dwa drinki”. Zaniepokojony ojciec zadzwonił jednak na policję. I dobrze zrobił!
Alkohol bardziej toksyczny dla kobiet? Oto 8 przykładów, jak niszczy nasze zdrowie
Policjanci byli w szoku. Kobieta opiekująca się malutkim dzieckiem nie była w stanie utrzymać się na własnych nogach! W końcu przyznała się, że nie były to dwa drinki. Wypiła sama pół litra wódki.
Grozi jej 5 lat więzienia!
Kobieta trafiła do aresztu. Okazało się, że nie pierwszy raz piła, upijała się, w czasie, gdy miała zajmować się dziećmi. Maluchami opiekuje się jej partner. Oskarżonej postawiono zarzuty narażania dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej kara pozbawienia wolności do 5 lat.
W Łodzi nikt nie zaregował na czas... 2-latek wypadł z 4. piętra na oczach siostry. Matka była pijana