Gdy kilka dni temu informowałyśmy was o petycji, jaką zorganizowano w internecie, by przyspieszyć prace nad śledztwem w sprawie śmierci Magdaleny Żuk, pisałyśmy, że prawdopodobnie podpisze ją wiele osób. Nie myliłyśmy się – w tej chwili pod petycją zebrano już blisko 1,800 podpisów. Do jej poparcia przyłączyła się też siostra zmarłej w Egipcie Polki – Anna Cieślińska.
Siostra Magdy dziękuje i zachęca
Przez wiele tygodni tą sprawą żyła cała Polska: o Magdalenie Żuk rozpisywały się media rodzime i zagraniczne, doszukiwano się winnych, sprawdzano świadków, badano powiązania i oczekiwano na rozwikłanie zagadki oraz ukaranie winnych. Po miesiącu sensacyjnych doniesień sprawa jednak ucichła i do dziś nie poznaliśmy w tej sprawie prawdy. Polacy zastanawiają się, czy śledztwo daje trwa, co wykazała sekcja zwłok kobiety przeprowadzana w Polsce i czy ktoś, a jeśli tak, to kto, odpowiada za jej śmierć.
Jak argumentują osoby, które podpisały się pod petycją w sprawie śmierci Żuk, chodzi nie tylko o oddanie kobiecie sprawiedliwości, ale też zapewnienie bezpieczeństwa pozostałym rodakom, którzy – tak jak Magda – spędzają czas poza granicami kraju, także w Egipcie. „To co spotkało Magdalenę, mogło przytrafić się każdej młodej Polce” – napisała jedna z kobiet.
Nie dziwi więc to, że do podpisywania petycji zachęca także siostra Magdaleny – Anna, która na swoim facebookowym profilu zamieściła do niej link z prośbą. Jak podaje wp.pl podziękowała też internautom zaangażowanym w jej podpisywanie.
Dziękuję wam wszystkim za to z całego serca. Nawet nie wiecie, ile to dla nas znaczy
– napisała Anna.
Petycję wciąż można podpisywać. Jesteśmy ciekawe, czy przyniesie zamierzony skutek i faktycznie wpłynie na przyspieszenie prac śledczych i informowanie opinii publicznej o postępach w tej sprawie.
Historia Magdaleny Żuk. Co wiemy w jej sprawie?