W większości krajów świata wprowadzono obowiązek zakrywania nosa i ust w miejscach publicznych, jako sposób walki z pandemią koronawirusa. Lekarze i naukowcy przekonują, że maseczka czy chustka stanowią barierę dla drobnoustrojów i spowalniają rozprzestrzenianie się choroby. Zdaniem ekspertów z Holandii może być jednak zupełnie odwrotnie.
Eksperci z Holandii odradzają noszenie maseczek ochronnych
Jak informuje o2.pl, sztab holenderskich naukowców walczących z epidemią orzekł, że maseczki nie pomagają w zwalczaniu pandemii. Po wielu tygodniach badań i przeanalizowaniu kluczowych danych stwierdzili, że nie ma mocnych dowodów na to, że zasłanianie twarzy przynosi efekty.
Zdaniem holenderskich ekspertów może być nawet tak, że maseczki wręcz utrudniają walkę z chorobą. Ich zdaniem ważniejsze w walce z koronawirusem jest mycie rąk i odpowiedni dystans społeczny.
Maski na twarz nie powinny być postrzegane jako magiczna kula, która powstrzymuje rozprzestrzenianie się wirusa. Dowody na to są sprzeczne. Ogólnie uważamy, że należy być ostrożnym, jeśli chodzi o maski na twarz, ponieważ mogą one dawać fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Ludzie myślą, że mając maseczkę, są odporni na choroby i nie przestrzegają dystansu. To bardzo złe - powiedział Christian Hoebe, specjalista od chorób zakaźnych z Maastricht
Zdaniem naukowców z Maastricht głównym problemem z maseczkami jest to, że są noszone w nieprawidłowy sposób. Często używa się ich wielokrotnie, nosi tylko na ustach, a odkrywa nos, chowa maseczkę do kieszeni lub torby, gdzie przenoszą się na nią drobnoustroje. W ten sposób maseczka nie chroni przed koronawirusem, a wręcz może przyspieszyć dostanie się SARS-CoV-2 do organizmu.
Obowiązek zakrywania ust i nosa w Polsce
W Polsce obowiązek zakrywania ust i nosa został wprowadzony 16 marca. Obecnie maseczki lub chustki należy nosić we wszystkich zamkniętych miejscach publicznych, czyli np. w komunikacji miejskiej, w sklepach i urzędach.
Wielu Polaków niestety lekceważy ten nakaz i uważa, że maseczki nie są w stanie pomóc im w walce z wirusem. Ich postawę jawnie krytykuje minister zdrowia Łukasz Szumowski, który przypomina, że zakrywanie twarzy jest obowiązkowe, a za brak maseczki można otrzymać mandat lub grzywnę nawet do 30 tys. zł.
Może cię też zainteresować:
500+ nie będzie wypłacane w gotówce, ale jako bon? Prezes ZUS: badane są różne możliwości
Pracownicy PKL Zakopane mają koronawirusa. Z kolejki codziennie korzysta kilka tysięcy turystów
Do 2060 roku na świecie nie będzie płodnych mężczyzn? Naukowcy są przerażeni wynikami badań
Niemcy wprowadzają zakaz noszenia burki i nikabu w szkołach. Muzułmanie są wściekli