Krzysztof Rutkowski pomaga w poszukiwaniach 3,5-letniego Kacperka. Matka chłopca podejrzewa porwanie

Zaginięcie Kacperka fot. Adobe Stock
To już szósta doba poszukiwań 3,5-letniego Kacperka. Do akcji poszukiwawczej dołączył Krzysztof Rutkowski. Detektyw oferuje 50 tys. zł. osobie, która wskaże miejsce pobytu chłopca. Matka dziecka podejrzewa porwanie.
Karolina Kalinowska / 03.05.2020 19:35
Zaginięcie Kacperka fot. Adobe Stock

3,5-letni Kacper zaginął 27 kwietnia w Nowogrodźcu w woj. dolnośląskim. Ostatni raz był widziany na ogródkach działkowych. W tym czasie chłopiec był pod opieką swojego pijanego ojca, 34-letniego Rafała B. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 0,7 promila alkoholu.

Od samego początku akcja poszukiwawcza jest zakrojona na szeroką skalę. Przeszukane zostało blisko 500 hektarów terenu, kilka razy została sprawdzona pobliska rzeka Kwisa. Dno przeczesano zdalnie pojazdami podwodnymi, które są wyposażone w kamerę i reflektory. Aby ułatwić akcję poszukiwawczą, obniżono nawet poziom wody w rzece, ale to również nie przyniosło żadnych rezultatów.

Matka 3,5-letniego Kacpra podejrzewa porwanie

Czy utonął? Nie wiem, nie chcę nawet o tym myśleć. Ale skoro od poniedziałku Kwisa została już tyle razy zbadana i nic nie znaleziono, to zaczynam w to wątpić. Coraz częściej myślę, że Kacperek został porwany! - powiedziała „Super Expressowi” matka chłopca

Zdradziła również, że kilka dni przed zaginięciem dziecka, jej partner i ojciec Kacpra powiedział, że ktoś chce go „połamać”. Niestety nie wiadomo, o kim mówił Rafał B.

Prokuratura podkreśla jednak, że najbardziej prawdopodobne jest, że dziecko wpadło do rzeki. Z tego powodu został postawiony ojcu Kacpra zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności.

Krzysztof Rutkowski pomaga rodzinie zaginionego Kacpra

Na pomoc rodzinie zaginionego dziecka przybył również znany detektyw, Krzysztof Rutkowski. On jednak wykluczył porwanie, a tym bardziej porwanie dla okupu.

Nie mogę teraz zdradzić szczegółów, ale mam swoje przypuszczenia na temat tego, co się stało - mówi nam Rutkowski w rozmowie z Super Expressem.

Ekipa Krzysztofa Rutkowskiego prowadzi działania z powietrza, lądu i wody. Prosi również o kontakt osoby mogące wiedzieć coś o okolicznościach zaginięcia Kacpra:

Wierzę, że wyjaśnimy wszystkie okoliczności tej sprawy. Apeluję: jeśli ktokolwiek ma informacje o tym, co się stało z chłopcem, niech koniecznie da znać. Oferuję 50 tysięcy złotych dla tego, kto przekaże nam informacje i pomoże odnaleźć dziecko.

Niestety on uważa, że najprawdopodobniej stało się najgorsze i maluch wpadł do wody. Zaznacza, że w miejscu, gdzie bawił się chłopiec, zejście do rzeki jest łagodne i bezproblemowe.

Przyjmujemy wersję policji, najprawdopodobniejszą, że to woda jest przyczyną zaginięcia dziecka – powiedział Rutkowski.

Gdzie zgłosić informacje na temat chłopca?

Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które mogą mieć informacje na temat zaginionego Kacpra z Nowogrodźca. W chwili zaginięcia był ubrany w czarne spodnie typu bojówki, koszulkę w biało-czerwone poziome pasy z nadrukiem Myszki Miki i szare sportowe buty.

Informacje, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu dziecka, należy przekazać do komendy powiatowej w Bolesławcu, numerem telefonu 75 6496 200 lub 201.

Więcej na temat zaginięcia Kacperka:
Przełom w sprawie zaginięcie 3,5-letniego Kacperka? Jackowski powiedział, gdzie może być dziecko
Trwają poszukiwania 3,5-letniego Kacpra z Nowogrodźca. Pijany ojciec stracił go z oczu

Redakcja poleca

REKLAMA