Kiedy powinnaś powiedzieć innym o ciąży

kobieta w ciąży fot. Fotolia
Macie swoje zdanie na ten temat?
Edyta Liebert / 26.10.2017 08:32
kobieta w ciąży fot. Fotolia

Nie istnieje idealny czas na powiedzenie o ciąży, tak jak nie istnieje idealny czas na ciążę, prawda? Te słowa usłyszycie dość często. Wiele mam stawia sobie pytanie, kiedy powinno się oznajmić wieści o ciąży, bliskim, rodzinie czy szefowi, bo boją się... że poronią. I co wtedy?

15 października ustanowiono Dniem Dziecka Utraconego. To okazja do otwartego mówienia o bólu i pustce po starcie nienarodzonego dziecka, a także do przełamywania tabu. Artystka Jessica Zucker wydała serię plakatów związanych z poronieniem, a każdy z nich mówi o innym aspekcie przeżywania takiej straty. Może objawiać się wstydem, że nie stanęło się na wysokości zadania. Milczenie i smutek, nie zdolność do mówienia o tym, co się stało, odizolowanie od innych, traktując siebie jak wyrzutka. Dlatego też wiele kobiet, gdy dowie się o ciąży, czeka do zakończenia 1. trymestru, bo to uważają za „bezpieczne”. Bo co, jeśli poronię? Jak to potem odkręcić?

Ja powiedziałam teraz czyli w 12 tyg. Też bym jeszcze z chęcią poczekała ale musiałam iść na zwolnienie i tego by się nie udało ukryć. - internautka.

Wiele „niedoszłych” matek wstydzi się poronienia: czują się niepełne i niedoskonałe, skrzywione, złamane. Strata dziecka i poronienie w niezwykłej kampanii #IHadAMiscarriage pokazuje, że trzeba być odważnym i nie wiązać możliwości poronienia z obawą, że zostanie się napiętnowanym.

Syndrom stresu pourazowego PTSD po poronieniu – objawy

Myślę, że to kiedy i komu powiemy o ciąży zależy głównie od tego jakie relacje nas łączą z tymi ludźmi, którym chcemy się pochwalić. Ja zobaczyłam dwie kreski przedwczoraj i już mam poczucie winy, że ja wiem (i mąż) a moi Rodzice i Teściowe nie. Mamy z Nimi bardzo dobry kontakt i wprost nie wyobrażam sobie czekać do końca I trymestru. Czułabym, jak coś ważnego ich omijało. Owszem, wszystko się może jeszcze zdarzyć, ale osobiście wolałabym, by bliscy byli ze mną i mnie wspierali jakby coś złego (odpukać!) się stało. Poz tym też nie wyobrażam sobie nie powiedzieć Mamie, że np. poroniłam... - czytelniczka Polki.pl

 

Pregnancy + Infant Loss Awareness Day is here and with it comes the birth of the next chapter of our campaign! _ This chapter is dedicated to continuing to shift the silence, stigma, and shame surrounding pregnancy and infant loss with an eye on EARLY PREGNANCY. We zero in on the age-old notion that women should wait to share their pregnancy news until they are "out of the woods" after the first trimester. _ This recommendation/statement essentially translates into: 'don't share your good news in case it becomes bad news so that you won't have to share the bad news'. We need to rethink this conceptualization of sharing our news in an effort to bolster support for women in pregnancy, no matter the outcome. In so doing, we will loosen cultures grip on grief and encourage women to share their news whenever they desire. _ Plus, for those of us who have experienced later losses, we know too well that "out of the woods" is a construct that doesn't apply. _ I Had A Miscarriage had the privilege of collaborating with artist/illustrator @kimothyjoy. Together we've created something we hope is ultimately game changing! _ Head over to my online shop for downloadable art prints FREE OF CHARGE. They educate, support, empower, inspire. Link in bio. _ Huge gratitude to @refinery29 for the exclusive interview! Stay tuned for more press coverage coming soon. _ #IHadAMiscarriage #pregnancylossawareness #pregnancyandinfantloss #miscarriage #stillbirth #infantloss #grief #loss #1in4 #motherhood #pregnancy

Post udostępniony przez Jessica Zucker, Ph.D. (@ihadamiscarriage)

#IhadAMiscarriage. Poroniłam

Psycholożka Jessica Zucker chce przerwać tę ciszę swoją twórczością.  Podkreśla, że poronienie nie może być okryte milczeniem, a kobietom, które tego doświadczyły, należy się wsparcie i zrozumienie, nie społeczne napiętnowanie. Kampania powstała w wyniku jej doświadczeń z kobietami, które przeżyły utratę nienarodzonego dziecka.

Wciąż żyjemy w średniowiecznym przekonaniu, że kobiety powinny czekać z informowaniem o ciąży, dopóki nie będzie widać zaokrąglonego brzuszka ciążowego (zazwyczaj do końca pierwszego trymestru). W rzeczywistości oznacza to: nie dziel się dobrą wiadomością, bo jeśli zamieni się w złą, będziesz musiała ją przekazać i wszystko odkręcać. Powinniśmy to przewartościować i wspierać kobiety w ciąży, nie myśląc o tym, że może dojść do poronienia.

Czy istnieje idealny czas, kiedy powinno się powiedzieć innym o ciąży?

Według Zucker, ciężarne powinny dzielić się wiadomością o ciąży wtedy, kiedy potrzebują, niezależnie od tygodnia ciąży. Nie bójmy się mówić o emocjach, nie tłummy w sobie lęków. Wiele kobiet, które poroniły w drugim lub trzecim trymestrze ciąży już wiedzą, że czekanie z informacją może przynieść odwrotny skutek. Nie zredukuje bólu po stracie, która może nadejść w każdym miesiącu ciąży.

Kiedy najlepiej zajść w ciążę po poronieniu?

Jestem psychoterapeutką i często słyszę o izolacji i samotności, które towarzyszą poronieniu czy utracie dziecka po jego narodzinach. Sama poroniłam w 16. tygodniu ciąży. - mówi Jessica.

 

Silence begets stigma which begets shame. Stigma begets silence which begets shame. With the hope of breaking this cycle, this piece illustrates that the recommendation to be quiet about our pregnancy news during the first trimester might be contributing to the resulting stigma and isolation that often accompany pregnancy/infant loss. _ This is the third illustration in a series by @kimothyjoy for the I Had A Miscarriage campaign in recognition of Pregnancy + Infant Loss Awareness. _ The art series is available for FREE in my shop. Link in bio. _ We are over the moon to have our work featured on @girlboss! Shifting the silence one story at a time. _ #IHadAMiscarriage #pregnancylossawareness #pregnancyandinfantloss #miscarriage #stillbirth #infantloss #grief #loss #1in4 #motherhood #pregnancy

Post udostępniony przez Jessica Zucker, Ph.D. (@ihadamiscarriage)

Z wypowiedzi wielu przyszłych mam wynika, że informowanie o ciąży otoczenia, rodziny, szefa czy znajomych jest olbrzymim stresem. Według ginekologów, największe ryzyko poronienia występuje w pierwszym trymestrze ciąży, ale okupywane stresem z powodu przeciągania przekazania informacji bliskim czy szefostwu, wzmaga ryzyko i złe samopoczucie. Po 14. tygodniu, przy prawidłowym wyniku badania USG genetycznego, szansa na urodzenie dziecka niezdolnego do życia jest niewielka. Czy to najlepszy moment na przekazanie informacji? Nie, taki nie istnieje. Każda mama musi zdecydować sama.

Czytaj więcej o poronieniu i jego przyczynach

Redakcja poleca

REKLAMA