Branża hotelarska zamknięta na czas ferii. Minister zdrowia: „W tej sprawie będę nieugięty”

minister zdrowia o feriach zimowych Kolaż Polki.pl
Póki co branża hotelarska zostaje zamknięta i wszystko wskazuje na to, że nie zmieni się to także podczas ferii zimowych. Jak mówi minister zdrowia Adam Niedzielski, do normalności będziemy wracać powoli dopiero wraz ze stopniowym pójściem dzieci do szkół.
Urszula Wilczkowska / 08.12.2020 09:38
minister zdrowia o feriach zimowych Kolaż Polki.pl

Już niedługo uczniowie rozpoczną przerwę świąteczno-zimową, która w tym sezonie potrwa prawie 4 tygodnie. Wiele osób liczy na to, że po ciężkim i wyczerpującym roku, który właśnie mija, w końcu będzie można odpocząć i wyjechać na ferie. Niestety, wiele wskazuje na to, że i zimowe wyjazdy w tym roku nie dojdą do skutku.

Minister zdrowia Adam Niedzielski już od kilku tygodni utrzymuje, że nie zmieni zdania w sprawie obostrzeń obowiązujących podczas ferii. W rozmowie z RMF FM szef resortu wyraźnie zaznaczył, że powrót do normalności będzie mógł się rozpocząć dopiero wraz ze stopniowym powrotem uczniów do szkół.

Branża hotelarska zamknięta w ferie?

Szczególnie kontrowersyjną i trudną kwestią pozostaje otwarcie branży hotelarskiej na czas ferii. Z jednej strony każdy wzrost mobilności przekłada się na wzrost zakażeń, co Ministerstwo Zdrowia niejednokrotnie podkreślało. Z drugiej jednak zamknięcie tego sektora gospodarki powoduje ogromne straty u przedsiębiorców.

Adam Niedzielski zauważa jednak, że nagłe otwarcie hoteli na czas ferii, tuż po tym, jak udało nam się zatrzymać nagły skok zakażeń w Polsce może sprawić, że zaraz powrócimy do stanu z połowy listopada. W szczytowym momencie odnotowywano wtedy nawet 27 tysięcy nowych zakażeń.

Będę w tej sprawie nieugięty, bo zdecydowanie najważniejszym celem jest to, żeby przywracać normalność nie tylko w okresie ferii. Nie chciałbym, żeby przywracanie normalności w czasie ferii odbiło się za chwilę czkawką i nie będziemy mogli puścić dzieci do szkół, bo będziemy mieli przyspieszenie pandemii. Wolałbym, żeby tą pierwszą decyzją, która będzie oznaczała powrót do normalności to był powrót dzieci do szkół, przynajmniej z tych klas najmłodszych. Uważam, że w tym sensie ferie powinniśmy potraktować jako ostatni akt normalności przed szczepieniami
- mówi minister zdrowia z rozmowie z RMF FM.

To nie jedyne obostrzenia, które mają przygotować kraj na stopniowy powrót do względnej normalności. Już na połowę stycznia planowana jest dystrybucja szczepionek w Polsce, a przed końcem ferii nauczyciele mają zostać poddani testom przesiewowym. Jako piersi do nauki stacjonarnej mają wrócić uczniowie klas 1-3 szkół podstawowych. Póki co powrót po 17 stycznie nie jest pewny i zależy od tego, jak sytuacja epidemiczna się będzie rozwijać.

Ferie są najważniejsze, bo albo spowodujemy, że będziemy mogli spokojnie dalej funkcjonować i ta pandemia będzie malała, albo sobie trzecią falę zafundujemy 
- kontynuuje Adam Niedzielski.

Źródło: rmf24.pl

To też może cię zainteresować:
Były szef GIS ostrzega przed rodzinnymi świętami: „Czy tak nam zależy, by po raz ostatni spotkać się z bliskimi?”
Prof. Gut: przed świętami wszyscy powinniśmy zrobić sobie 10-dniową kwarantannę
Ostre słowa wirusologa. „Osoba, która nie zgłosi się na badania, powinna ponosić konsekwencje, łącznie ze zwolnieniem z pracy”

Redakcja poleca

REKLAMA