Sznaucer szczeka na wszystkich na spacerze

Sznaucer miniatura naszego czytelnika w trakcie spacerów hałaśliwie szczeka na wszystko, co się rusza. Czy takie zachowanie wynika z charakteru psa, czy może jest spowodowane lękiem? Jak oduczyć psa szczekania na ludzi i zwierzęta? Na te pytania odpowiada nasz ekspert.

Czy oszczekiwanie wszystkich na spacerze może być spowodowane lękiem?

Pytanie czytelnika

Mam roczną suczkę rasy sznaucer miniaturka. Problem z nią polega na tym, że każde jej wyjście z domu rozpoczyna się od hałaśliwego szczekania na wszystko, co się rusza. Na spacerze obszczekuje każdego przechodnia, przez co często dochodzi do nieprzyjemnych sytuacji. Zastanawiam się, czy powodem takiego stanu nie są jakieś lęki, bowiem na każdą nowość w otoczeniu na spacerze reaguje nieufnością, chowa się za mnie, a przy tym głośno szczeka. Zawsze w takich sytuacjach staram się reagować ze spokojem i pozwalam jej pomału poznawać każdą taką „nowość” - wówczas ona się uspokaja, jednak po chwili znowu głośno reaguje na następnego przechodnia. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki i rady. ~Pozdrawiam, Aleksander.

Nauka podstawowych poleceń, aby odwrócić uwagę psa

Odpowiedź eksperta

W przypadku sznaucerów zdarzają się osobniki, które więcej szczekają. Oczywiście obszczekiwanie może mieć też podłoże lękowe. Chcąc rozwiązać problem szczekania, warto popracować z psem pod kątem posłuszeństwa. Takie szkolenie może pomóc w odwróceniu uwagi psa od rzeczy, które aktualnie go niepokoją.

Warto nauczyć psa podstawowych poleceń np.: „siad”, „waruj”, „zostań”. Naukę można rozpocząć w domu, potem ćwiczenia warto zacząć wykonywać na dworze, kiedy jesteśmy z psem na spacerze. Do nauki poleceń warto stosować jakieś psie smakołyki, które pies bardzo lubi.

Podczas nauki bardzo ważne jest, aby pies był na nas (lub na smakołyku) bardzo skupiony.

Nauka „siad”

„Siad” to chyba najbardziej popularne polecenie, które większość psów poznaje jako pierwsze. Podczas nauki „siadu” należy zwrócić dużą uwagę na to, aby pies był na nas skupiony.

1. Pokazujemy psu smakołyk (na tyle wysoko, by pies nie mógł go dosięgnąć).

2. Mówimy „siad” (w tym momencie pies powinien usiąść, jeśli trzeba, możemy mu pomóc naciskając drugą ręką na psi zadek i pilnując, aby pies nie zabrał nam trzymanego w ręku smakołyka).

3. Odczekujemy kilka sekund (pies powinien cały czas na nas patrzeć).

4. Kiedy polecenie wykona poprawnie – nagradzamy go dając smakołyk.

Zobacz także: Wycie psa objawem lęku separacyjnego

Jeśli pies będzie wiercił się oraz rozpraszał, poprawiamy go tak długo, aż ćwiczenie zostanie wykonane poprawnie. Ćwiczenia należy wykonywać dokładnie i z dużą determinacją, tylko wtedy uda nam się osiągnąć sukces.

Nauka innych poleceń, powinna wyglądać podobnie. Należy pamiętać o skupianiu uwagi psa na smakołyku i doprowadzaniu ćwiczenia do końca. Każde dobrze wykonane polecenie należy nagradzać!

Gdy pies będzie już poprawnie wykonywać ćwiczenia w domu, przenieśmy trening do parku.

Nauka poleceń, a w tym także skupienia na właścicielu, podczas pracy w parku pozwoli odciągnąć uwagę psa od innych rzeczy, które teraz psa niepokoją i powodują szczekanie. Na początku na pewno nie będzie łatwo, nawet jeśli w domu pies polecenia będzie wykonywał poprawnie. Nie można się jednak poddawać i każde ćwiczenie należy starać się doprowadzić do końca.

Jeśli domowe szkolenie nie będzie nam wychodzić lub zabraknie nam cierpliwości, warto udać się na szkolenie grupowe do pobliskiej psiej szkoły. Tam poza nauką podstawowych poleceń z zakresu posłuszeństwa, pies nabierze ogłady w stosunku do innych psów i ich właścicieli. Po takim szkoleniu ani psy, ani ludzie nie powinni robić na nim już żadnego wrażenia.

Polecamy: Pies demoluje mieszkanie

Redakcja poleca

REKLAMA