Wszyscy wiedzą o tym, że koty chadzają własnymi ścieżkami, ale historia Boróweczki jest naprawdę wyjątkowa. W październiku 2019 roku kocica wyszła z domu i ślad po niej zaginął. Po czterech latach została odnaleziona. Ale to nie koniec tej zaskakującej historii.
Wyszła z domu i ślad po niej zaginął
Urocza kotka prowadziła spokojne i dość przecięte życie w miejscowości Bangor, w Wielkiej Brytanii. Jednak w listopadzie 2019 roku, gdy ukończyła 10 lat, postanowiła zaspokoić swoją ciekawość i wyruszyła w podróż życia. Gdy jej opiekunowie całkowicie stracili nadzieję, że kiedykolwiek ją zobaczą, stał się cud.
W lutym 2024 roku z rodziną Boróweczki skontaktował się weterynarz. Było to możliwe, ponieważ koteczka miała mikroczip z danymi właścicieli. Okazało się, że kocia podróżniczka odnalazła się w Galway, miejscowości oddalonej o ponad 300 km od domu. Kotka cierpiała na kocią odmianę grypy, ale poza tym była cała.
Internauci komentują w zaskakujących słowach
Powrót Boróweczki do domu niesamowicie ucieszył jej opiekunów. Gdy wiadomość obiegła lokalne media, wielu właścicieli kotów także nie kryło radości.
– To wspaniała wiadomość.
– To daje mi nadzieję. Mijają już 2 lata, odkąd moja kotka została skradziona – piszą osoby, dla których dobro mruczków jest ważne.
Głos zabrały również osoby, które nie mają najlepszego zdania o kotach.
– Zero lojalności. Poszłaby do każdego.
– Kot miał to gdzieś.
– Typowy kot – komentują ci bardziej sceptycznie nastawieni.
Niezależnie od tego jak historia potoczy się dalej, kociakowi i jego rodzinie życzymy wielu wspólnie spęczonych chwil.
Źródło: independent.ie
Czytaj także:
Psie dziecko zostało skazane na pastwę losu. Nagranie budzi matczyne emocje
Kurier dostarczył karmę dla psa. To, co zrobił potem, przechodzi ludzkie pojęcie
Nietypowe zachowanie kota skłoniło właściciela do przesunięcia lodówki. Jego odkrycie wywołuje ciarki