Niecodzienna przyjaźń jeża i wrony daje wiele do myślenia. Czy powinniśmy brać z nich przykład?

wrona i jeż nagranie fot. Adobe Stock, thongchainak, Instagram @gabriele.corno
Czasem natłok obowiązków sprawia, że zapominamy, co tak naprawdę jest w życiu ważne. Ta niecodzienna przyjaźń jeża i wrony pokazuje, że więcej nas łączy, niż dzieli. Zobacz fascynujące nagranie.
wrona i jeż nagranie fot. Adobe Stock, thongchainak, Instagram @gabriele.corno

Jadący samochodem mężczyzna zatrzymał się na ulicy, by dokładnie przyjrzeć się nietypowej sytuacji. Gdyby nie zachowanie ptaka mogłoby dojść do tragedii. Zobacz, jak wygląda niecodzienna przyjaźń jeża i wrony.

Niecodzienna przyjaźń jeża i wrony

Kierowca zatrzymał samochód, ponieważ tuż przed maską pojazdu, na środku ulicy znajdował się bezbronny jeż. Nie wiadomo, jak długo mężczyzna musiałby czekać, aż przestraszone zwierzątko przeszłoby bezpiecznie na drugą stronę jezdni. Na szczęście do akcji wkroczyła rezolutna wrona.

Gdy spanikowany jeż zamarł w bezruchu przed samochodem, podleciał ku niemu ptak. Od razu wiedział, co robić. Nie tracąc czasu, popychał dziobem jeża, tym samym zmuszając go do przejścia przez ulicę.

Na filmiku widać, że bez pomocy zaradnej i inteligentnej wrony, biedny i przerażony jeż utknąłby w potrzasku. Zobacz całe nagranie.

Internauci szaleją w komentarzach

Komentujący rozczulają się nad niesamowitą relacją między jeżem a ptakiem. Ich zdaniem to świadectwo wyjątkowej przyjaźni, troski i empatii, a wrona jawi się jako wybawicielka.

- Nawet zwierzęta przychodzą na ratunek.
- Zwierzęta są bardziej przyjazne niż ludzie.
- Nie ma nic wspanialszego niż miłość na świecie – piszą osoby, które są zachwycone zachowaniem wrony.

Nie wszyscy jednak dostrzegają dobre intencje w działaniu ptaka. Ich zdaniem w przyrodzie nie istnieje aż tak wielka empatia międzygatunkowa. A co wy o tym sądzicie?

Źródło: Instagram, @ gabriele.corno

Czytaj także:
Możesz sprawić, że twój pies będzie żył dłużej. Kluczowy jest 1 szczegół
Pies uratował zaginioną kobietę. Zobacz, jak stał się bohaterem
Reksio został bestialsko potraktowany przez właściciela. Tylko to może go uratować

Redakcja poleca

REKLAMA