Zawsze będziemy wszystkich namawiać do brania zwierzaków ze schroniska. Inaczej łatwo trafić na pseudohodowlę, w której zwierzaki są przetrzymywane w tragicznych warunkach. Powinniśmy też zachować czujność, decydując się na zakup psa. Nigdy nie możemy mieć bowiem pewności, czy zwierzak jest dokładnie taki, jakiego przedstawiają nam właściciele. Tak też było w przypadku tego mężczyzny i jego… „pupila”.
Kupił psa z hodowli. To było zupełnie inne zwierzę
Tiktoker @infared_savage opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym opowiada swoją przerażającą historię. Postanowił bowiem nabyć uroczego psiaka z hodowli. Gdy wrócił ze szczeniaczkiem do domu, szybko się okazało, że nie ma on zbyt wiele wspólnego z… psem.
Mieszkaniec Luizjany był w szoku, gdy odkrył, jakie zwierzę sprzedali mu właściciele hodowli.
Od początku wyglądał jak mały wombat. Hodowca pokazał mi rzekomych rodziców mojego psa. W ogóle nie był do nich podobny. Sprzedawca jednak twierdził, że kiedy szczeniak dorośnie, będzie wyglądał jak oni – tłumaczył mężczyzna w nagraniu.
Nazwał swojego pupila imieniem Nina i próbował traktować go jak każdego innego szczeniaka. Zaczął go tresować, ale ten nie reagował na polecenia. Wszystko dlatego, że był… dzikim zwierzęciem.
Próbowałem się z nim bawić, a on w pewnym momencie ugryzł mnie w nogę i zaczął się śmiać. Wtedy nabrałem podejrzeń – dodał tiktoker.
Zwierzęciem, które otrzymał z hodowli, była… hiena. A to już się okazało mało zabawne, a nawet niebezpieczne.
Chciał psa, dostał hienę
Hiena jest dzikim zwierzęciem, któremu zdarza się polować na człowieka. I choć ta była malutka, mogła stanowić zagrożenie dla swojego nowego właściciela. Sam zobacz, jak wyglądał ten zwierzak.
Filmik internauty spotkał się z dużym zainteresowaniem. Na TikToku obejrzało go ponad 8 milionów użytkowników. Większość z nich jest w szoku, ale nie kryją rozbawienia zaistniałą sytuacją.
- Bracie, masz ją dalej, czy już nie?
- Kupiłeś wroga Mustafy z „Króla Lwa”.
- Jedne z najostrzejszych zębów w królestwie zwierząt – komentują.
A ty rozpoznałbyś tę hienę na pierwszy rzut oka? Trzeba przyznać, że dość mocno przypomina psiaka. I właśnie dlatego lepiej uważać z hodowlami.
Źródło: Instagram.com, @infared_savage2/TikTok.com, @infared_savag
Czytaj także:
Internauci zachodzą w głowę, czy to pies, czy kot. A ty rozpoznasz to zwierzę?
Labradorka Poli ma nosa do pieniędzy. Też chcemy takiego psiaka
Relację tej psiny z 2-latkiem zrozumieją tylko mamy. To, co ich połączyło, jest piękne