W wielu domach trwa jeszcze okres poświąteczny, a ludzie pozbywają się swoich choinek. Niektórzy wybierają jednak najgorszy możliwy sposób na jej wyrzucenie. Przez takie zachowanie pewien osiedlowy kotek przygnieciony przez wyrzuconą z okna choinkę prawie zakończył swoje życie. Na szczęście komuś nie był obojętny jego los.
Osiedlowy kotek przygnieciony przez wyrzuconą z okna choinkę
Co zrobić z choinką po świętach? Mieszkaniec Gorzowa Wielkopolskiego postanowił po prostu wyrzucić ją przez okno lub balkon. Choinka, spadając, uderzyła i przygniotła wolnożyjącego kota z osiedla. Dla ważącego tylko pięć kilogramów zwierzaka ta sytuacja prawie zakończyła się tragicznie.
Sytuację wyjaśnia i nagłaśnia OTOZ Animals – Inspektorat Gorzów Wielkopolski:
Dostał w głowę wyrzuconą choinką. Omal nie zginął. Osiedlowy kotek, żyjący tu od co najmniej dziesięciu lat, maskotka mieszkańców, najmądrzejszy kotek na świecie, prawie przypłacił życiem czyjąś bezmyślność i lenistwo. Spadająca z wysokiego balkonu choinka mogła ważyć tyle, co mebel! Pięciokilowy kotek został przygnieciony, lecz jakoś się wydostał i doczołgał do swojego okienka piwnicznego. Niestety doznał urazu płuc i głowy – informują wolontariusze fundacji.
Bezmyślność mieszkańców kot prawie przypłacił życiem
Po wypadku osiedlowy kotek zdołał dotrzeć tylko do piwnicznego okienka, gdzie pomieszkiwał. Na szczęście został w porę znaleziony przez osobę o dobrym sercu i przewieziony do lecznicy dla zwierząt. Na miejscu długo walczono o życie kota, u którego stwierdzono tak niską temperaturę ciała, że aż niemierzalną, do tego wodę w płucach i niedowład kończyn. Zwierzak był bardzo osłabiony, ale przeżył najtrudniejszą, pierwszą noc.
Osiedlowy kotek przygnieciony przez choinkę powoli dochodzi do siebie w domowych warunkach tymczasowego opiekuna. Istnieje szansa, że nie wróci już na zimne podwórko i całkowicie wydobrzeje. Szkoda tylko, że musiał tak wiele wycierpieć, by zyskać ciepły kąt.
OTOZ Animals – Inspektorat Gorzów Wielkopolski stworzył zbiórkę internetową na pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji osiedlowego kotka. Do zbiórki można się dołączyć, klikając w TEN LINK.
Źródło: eska.pl oraz facebook.com/otozgorzow
Czytaj także:
20-latek zakatował psa swojej dziewczyny i nagrał to telefonem. Teraz usłyszał zarzuty.
Mały kociak przerwał przysięgę młodej pary. Zakochani stwierdzili, że to przeznaczenie.
Pies zamarzł pod oknami sąsiadów. Jak to możliwe, że nikt nie chciał mu pomóc?!
