Klatka dla psa - wróg czy przyjaciel?

Klatka to jeden ze sprzętów, który może być przyjazny lub wrogi dla psa
Dziś już niemal w każdym sklepie zoologicznym można nabyć klatkę dla psa. Dostępne są różne rodzaje i wielkości klatek. Na zachodzie, gdzie dobro zwierząt jest bardzo ważnym aspektem, klatki stosowane są powszechnie od lat. W Polsce wciąż są kontrowersyjnym sprzętem i budzą nieufność wielu właścicieli psów. Czy słusznie?
/ 28.09.2016 16:21
Klatka to jeden ze sprzętów, który może być przyjazny lub wrogi dla psa

Miejsce relaksu czy więzienie?

Klatka to jeden ze sprzętów, który może być przyjazny lub wrogi dla psa. Wszystko zależy od tego jak go zastosujemy. Jeśli przyzwyczaimy psa do tego, że klatka jest jego zacisznym miejscem odpoczynku, nie będzie jej źle kojarzył. Nie zamykajmy go więc w niej za karę, lub nie trzymajmy go w zamknięciu całymi godzinami – wtedy klatka stanie się więzieniem.

Kiedy przydaje się klatka?

Jeśli dużo wyjeżdżamy z psem klatka w czasie wyjazdów jest dla psa przenośną częścią jego domu. Daje mu poczucie bezpieczeństwa i własnego miejsca gdziekolwiek jesteśmy. To tak jakbyśmy my zabierali ze sobą nasz pokój czy sypialnię na wyjazd.
Gdziekolwiek też jedziemy mając ze sobą klatkę dla psa nie musimy się obawiać zostawiając psa samego np. w hotelu, czy goszczącym nas domu, że zrobi on jakieś szkody pod naszą nieobecność.

Psy wystawowe przyzwyczajone są do klatek, dzięki czemu podczas całodniowej wystawy mają swój spokojny kącik, w którym mogą odpocząć w czasie gdy nie są pokazywane. W klatce nikt nie zakłóca im spokoju, mimo tłumów ludzi i innych psów na wystawie.

Klatka jest też dobrym rozwiązaniem, jeśli nasz pies niszczy coś w domu pod naszą nieobecność. Znacznie lepiej zostawić psa zamkniętego w klatce niż niepokoić się co tym razem padnie jego łupem i czy nie zrobi sobie przy tej okazji jakiejś krzywdy (np. przegryzając kable elektryczne). Także relacje między nami, a psem poprawią się znacznie gdy wrócimy do domu spokojni i zadowoleni, i pójdziemy z naszym psem na długi wspólny spacer zamiast sprzątać w nerwach szkody jakie powstały gdy nas nie było. Psy doskonale wyczuwają nasze emocje i nawet gdy nie mamy zwyczaju ganić psa za zniszczenia, pies wyczuwa nasze nerwy i złość.

Pies wychowany w klatce z powodzeniem z wiekiem może zostawać w domu luzem, ponieważ nie nabywa nawyku rozrabiania gdy nas nie ma. Ale raz przyzwyczajony do klatki z pewnością będzie sam z niej czasem korzystał. Gdy zostawiamy niszczącego psa samego w domu luzem nie mamy wpływu na to co robi, gdy nas nie ma.

Każda kolejna zabawa w niszczenie domowych sprzętów utrwala w psie taki zwyczaj i staje się jego rutynową rozrywką gdy nas nie ma. Psy na szczęście zwykle z tego wyrastają, jeśli jednak pomyślimy ile rzeczy do tego czasu stracimy warto rozważyć nabycie klatki. Jeśli jesteśmy zdecydowani czas pomyśleć jaka klatka będzie najlepsza i jak przyzwyczaić do niej psa.

Redakcja poleca

REKLAMA