Żarówki LED - dlaczego warto kupować

Żarówki LED - dlaczego warto kupować fot. Fotolia
Oszczędzanie światła kojarzy nam się ze świetlówkami kompaktowymi. Jednak przyszłość należy do żarówek LED.
Barbara Lasota / 11.02.2015 05:05
Żarówki LED - dlaczego warto kupować fot. Fotolia
Żarówki LED, które fachowcy nazywają diodami LED, znane są na naszym rynku od kilku lat. Jednak nie są jeszcze tak popularne, jak na to zasługują. Ich zalety docenił nawet komitet noblowski, który w ubiegłym roku uhonorował nagrodą Nobla fizyków, którzy opracowali pierwsze LED. W uzasadnieniu nagrody napisano, że tak jak lampy żarowe (czyli żarówki wynalezione przez Edisona) rozświetliły XX wiek, to XXI rozświetlą diody LED, nazywane popularnie żarówkami LED.

Żarówki LED - dlaczego warto kupować:

  1. Ceny są już przystępne. Jeszcze kilka lat temu dobrej jakości dioda LED nadająca się do żyrandola lub lampy biurowej kosztowała nawet 200 zł. Teraz niektóre markowe modele kosztują wprawdzie jeszcze w granicach 80–100 zł, ale można już kupić przyzwoity ledowy zamiennik żarówki o mocy 60 W za 20–30 zł. Zapewne wkrótce będą kosztować poniżej 20 zł.
  2. Nie przepalają się. Najlepsze żarówki LED mogą służyć nawet 15 lat, a tańsze 5 lat. Przy czym nigdy się nie przepalają, tylko z czasem dają słabsze światło. Można je więc jeszcze wykorzystywać np. do oświetlenia piwnicy. Dla porównania tania świetlówka kompaktowa z supermarketu (8–12 zł) świeci średnio rok. Renomowanej firmy (20–30 zł) wytrzymuje 3–4 lata.
  3. Są super oszczędne. W porównaniu ze zwykłą żarówką markowa dioda LED zużywa nawet o  85–90 proc mniej prądu. Żarówkę o mocy 40 W zastąpi dioda LED o mocy 6 W. Jeśli więc na oświetlenie domu wydajesz rocznie np. 300 zł, to po zamianie żarówek z żarnikiem na LED zaoszczędzisz minimum 250 zł.
  4. Są odporne na częste włączanie. Częste włączanie i wyłączanie świetlówek skraca ich żywotność i to nawet o połowę. Diody LED można bez obaw wielokrotnie zapalać tylko na chwilę. Dlatego nadają się nie tylko do pokoju, gdzie palimy światło kilka godzin bez wyłączania, ale także do WC, łazienki czy do przedpokoju.
  5. Natychmiast rozświetlają pomieszczenie. Zaraz po zapalenia dają 100 proc. światła bez czasu nagrzewania.
Autorka jest redaktorem dwutygodnika "Pani Domu".

Redakcja poleca

REKLAMA