Zwalczanie stonki ziemniaczanej - domowe sposoby i chemiczne opryski

stonka ziemniaczana zwalczanie fot. Adobe Stock, Klaudia Baran
Zwalczanie stonki ziemniaczanej to prawdziwe wyzwanie. Ten mały szkodnik szybko się rozmnaża i intensywnie żeruje na roślinach psiankowatych. Aby pozbyć się stonki, można stosować specjalny oprysk na bazie bakterii lub środków owadobójczych. Można także sięgnąć po ekologiczne i domowe sposoby albo zostawić zwalczanie stonki naturze.
/ 21.03.2022 10:08
stonka ziemniaczana zwalczanie fot. Adobe Stock, Klaudia Baran

Stonka ziemniaczana to mały ogrodowy szkodnik, który przypomina nieco biedronkę. Ma jednak żółto-czarną skorupę i uważana jest za jednego z najczęściej żerujących szkodników na świecie. Według jednej z teorii, stonka przybyła do Polski jako broń biologiczna, zrzucona przez amerykańskie samoloty w liściach sałaty do Bałtyku w 1950 roku. Biolodzy jednak są zdania, że stonka dostała się do Polski w transportach żywności, nomen omen, właśnie ze Stanów.

Stonka jest trudnym do zwalczenia szkodnikiem, na szczęście da się ją skutecznie usunąć, aby nie żerowała na ciężko wypracowanych plonach.

Spis treści:

  1. Jak rozpoznać stonkę ziemniaczaną?
  2. Gdzie żeruje stonka?
  3. Oprysk na stonkę ziemniaczaną
  4. Domowe sposoby na stonkę

Jak rozpoznać stonkę ziemniaczaną?

Stonka ziemniaczana, kiedy jest jeszcze młodym osobnikiem, do złudzenia przypomina młodą biedronkę, dlatego trudno ją szybko rozpoznać. Można jednak zauważyć złożone przez samice jaja na spodniej części liścia.

Larwy po wykluciu się są jasnopomarańczowe i pokryte ciemnymi kropkami, kształtem przypominają gąsienicę. Do przeżycia potrzebują bardzo dużej ilości składników odżywczych, dlatego intensywnie żerują na uprawach. Po osiągnięciu pełnej dojrzałości stonka zyskuje charakterystyczne czarne paski oraz grube czułka. Najczęściej stonki żerują latem, ponieważ do pełnego rozwoju potrzebują ciepła i wilgoci.

Gdzie żeruje stonka?

Jak wskazuje nazwa, stonka żeruje przede wszystkim na ziemniakach. Zjada zarówno liście, jak i kwiaty i łodygi. W poszukiwaniu pożywienia może wędrować bardzo długo i bardzo daleko. Ziemniaki, na których żerują stonki, dają dużo mniejsze bulwy, są mniej odporne na działanie szkodliwych czynników, a także dają dużo uboższe plony, niż zdrowe sadzonki. Stonka ziemniaczana może atakować także inne rośliny z rodziny psiankowatych, np. pomidory, paprykę i bakłażany, a także jagody goji.

oprysk na stonkę ziemniaczaną
fot. Larwy stonki ziemniaczanej/Adobe Stock, madredus

Oprysk na stonkę ziemniaczaną

Najskuteczniejszym sposobem na zwalczenie stonki jest stosowanie chemicznych oprysków. Najczęściej są to ekologiczne preparaty na bazie bakterii Bacillus thuringiensi. Jest to rozwiązanie w pełni bezpieczne dla rośliny i dla ludzi, ale szkodliwe dla stonki. Takie opryski działają jednak tylko na larwy, nie na jaja złożone przez samicę ani nie na dorosłe osobniki.

W przypadku dużych pól uprawnych albo trudnej do opanowania plagi stonki stosuje się chemiczne opryski na bazie środków owadobójczych. Najlepiej wykonać je wczesną wiosną, bo wówczas pojawiają się pierwsze larwy.

Warto także często zmieniać preparat, ponieważ stonki mają zdolność uodparniania się na środki chemiczne.

Domowe sposoby na stonkę

Nie ma zbyt wielu domowych sposobów na zwalczenie stonki ziemniaczanej. Można wykonać tzw. gnojówkę z pokrzywy. W tym celu należy wymieszać kilogram świeżo ściętej pokrzywy z 10 litrami wody. Taka mieszanka musi fermentować przez ok. 4-5 dni. Następnie dowolną ilość “gnojówki” należy rozcieńczyć w wodzie w proporcji 1:10 i opryskać rośliny.

Można także usunąć larwy stonki ręcznie, zbierając je wszystkie podczas prac ogrodowych. Jesienią warto dokładnie przekopać tę część ogrodu, która jest przygotowana pod psianki. Larwy mogą ukrywać się głęboko pod ziemią i czekać na okres wiosennego ocieplenia.

Stonka jest także naturalnym pożywieniem dla niektórych dziko żyjących ptaków – głównie bażantów i kuropatw. Zjadają one larwy stonki, dzięki czemu nie ma ona szans się rozwinąć i żerować. Można więc mieć nadzieje na to, że któryś z dzikich ptaków zainteresuje się ogrodem.

Czytaj także:
Domowe sposoby na mszyce
Jak pozbyć się kreta i nie zrobić mu krzywdy

Redakcja poleca

REKLAMA