fot. Fotolia
Obfitsze kwitnienie i bujniejszy wzrost roślin doniczkowych po wystawieniu na dwór, to efekt większej ilości światła i wilgoci. Miejmy jednak na uwadze, że nasze lata bywają kapryśne. Zdarzają się znaczne wahania temperatury, kilkudniowe opady i silne wiatry. Aby rośliny nie ucierpiały, przyzwyczajajmy je stopniowo do nowych warunków.
Jak zahartować kwiaty domowe przed wystawieniem na balkon?
W połowie maja, gdy minie niebezpieczeństwo przymrozków, zaczynamy mniejsze kwiaty wynosić na balkon lub taras na godzinę lub dwie. Po tygodniu takiego przewietrzania pozostawiamy je pod chmurką na noc. Większe okazy wynosimy pod koniec maja i pozostawiamy do jesieni. Na przeprowadzkę wybierzmy pochmurny dzień, roślinę ustawmy w zacienionym miejscu lub na początku osłaniajmy ją przed słońcem papierem albo ogrodowym parasolem.
Nie musisz dźwigać! Przy przenoszeniu na balkon lub taras dużych roślin, zatroszcz się o swój kręgosłup. Pomocna jest podstawka na kółkach, którą możesz zrobić lub kupić (ok. 30 zł). Transport po schodach ułatwią deski.
Gdzie ustawić?
-
W miejscach słonecznych dobrze będą rosły: agawy, aukuby, bugenwille, chryzantemy krzewiaste, cykasy, cytrusy, figi jadalne, juki, kaktusy, laury, mirty, oleandry, ołowniki, palmy (z wyjątkiem kencji), pelargonie, zielistki.
- W miejscach półcienistych i cienistych ustawiajmy: agapanty, araukarie, bielunie (datury), bluszcze, eukomisy, hortensje, fatsjobluszcze, fuksje, kloniki, róże chińskie, cantedeskie.
Podlewamy je codziennie i nawozimy co dwa tygodnie.
Polecamy: Jak funkcjonalnie zaaranżować balkon?
Im nie służy werandowanie
Z domu nie powinniśmy wynosić: asparagusów, begonii o ozdobnych liściach, bromelii, dracen, figowców, filodendronów, fiołków afrykańskich, krotonów, lipek, marant, paproci, sansewierii, skrętników i szefler. W rejonach przemysłowych, gdzie padają kwaśne deszcze, raczej nie powinno się wystawiać na dwór żadnych roślin.
Uwaga na szkodniki!
Narażone są szczególnie rośliny rosnące na powietrzu. Dlatego co kilka dni oglądajmy liście i pędy, a jeśli zauważymy niepokojące objawy, zastosujmy preparat owadobójczy, np. pałeczki doglebowe: Provado Combi, Tarcznik lub ABC przeciwko szkodnikom w aerozolu. Można też wypróbować macerat z czosnku, cebuli, mniszka lekarskiego, tytoniu: drobno pokrojone rośliny zalewamy litrem zimnej wody, pozostawiamy na dobę, po czym odcedzamy i opryskujemy
nasze kwiatki. Po tygodniu oprysk powtarzamy. Jeśli zapowiadane są duże opady deszczu, warto nakryć rośliny folią.
Polecamy: Naturalne opryski przeciw szkodnikom i chorobom roślin
Chętnie spędzą lato na balkonie
- Agawa potatorum. Ma przepiękne liście z wycięciami i szaroniebieskim nalotem. Lubi słońce, dobrze znosi niedobór wilgoci.
- Bugenwilla. Ta śródziemnomorska piękność na balkonie będzie kwitła aż do września. Obficie ją podlewamy, ale nadmiar wody z podstawki usuwamy. Nawozimy co 7 dni nawozem do roślin kwitnących.
- Citrofortunella. Znana jest też pod nazwą kalamandyna. Jak wszystkie cytrusy, kocha słońce. Powinna rosnąć w próchnicznej ziemi. Warto zraszać jej liście rano lub wieczorem.
- Zielistka. Mało wymagająca roślina doniczkowa, która tworzy na rozłogach dużo nowych sadzonek. Warto je wykorzystać do tworzenia kompozycji z pelargoniami. Nawozimy co 2 tyg. nawozem uniwersalnym.
- Hortensja. Najlepszy będzie dla niej balkon półcienisty. Podlewamy ją codziennie lub co drugi dzień i nawozimy nawozami bez dodatku wapnia, ponieważ musi mieć kwaśną glebę.
- Palma waszyngtonia. Ta uznawana za symbol Los Angeles roślina pięknie ozdobi półcienisty balkon. Raz w tygodniu warto ją zraszać, a co trzy tygodnie zasilić nawozem dodanym do wody.
Zobacz także: Jak uprawiać zioła na balkonie i w ogrodzie?