- 40 ml rumu Bacardi
- 40 ml soku z cytryny
- łyżeczka brązowego cukru
- 20 ml syropu truskawkowego
- lód
Wymieszać składniki w shakerze z lodem. Wlać do kieliszka, ozdobić truskawką.
Ekstrawaganckie lato
James Bond na zawsze pozostal wierny Martini Dry. Wstrząśniętemu, nie zmieszanemu. Gdyby jednak wpadł do klubu Extravaganza, pojąłby, że świat na tym drinku się nie kończy.
W eleganckim świecie koktajle od lat są modne. Kolorowe, orzeźwiające, pełne wyrafinowanych smaków i aromatów stały się nieodzowne na towarzyskich spotkaniach. Do mieszania koktajli według reguł sztuki używana jest szkocka whisky i amerykański bourbon, pachnący jałowcem gin, wódka – polska, rosyjska i fińska, rum, meksykańska tequila, angostura – wódka o oryginalnym gorzkawym smaku ze skórek pomarańczy, koniak i włoskie wermuty Cinzano i Martini. Również likiery o smaku miętowym, kawowym, cassis z czarnej porzeczki, ziołowy Benedictine lub pomarańczowy Cointreau oraz Campari.
Nazwy koktajli podniecają wyobraźnię. Cuba Libre – biały rum z coca-colą – kojarzy się z wyspą jak wulkan gorącą. Z Blue Lagoon podróżujemy na piaszczyste plaże Karaibów, z Tequilą Sunrise podziwiamy wschód słońca w tropikach, a Manhattan z bourbonem, czerwonym wermutem i kroplą angostury przenosi nas w samo serce Nowego Jorku.
Klub Extravaganza to świetne miejsce, żeby wpaść wieczorem na drinka, posłuchać dobrej muzyki i zjeść małe, pyszne danie.
Źródło: Viva!
Tekst: Mucha Ihnatowicz
Zdjęcie: Bogdan Biały
