Czy nać marchewki to na pewno warzywo?
Zastanawiam się, jak doszło do tego, że takie rodzaje zieleniny jak jarmuż, sałata rzymska, szpinak czy nać marchewki zaklasyfikowano jako warzywa. Dlaczego pokarmy należące do zupełnie innej grupy nazywamy „warzywami”, mimo że różnią się wyglądem i zawierają odmienne składniki odżywcze? Kierownik zaopatrzenia lokalnego sklepu ze zdrową żywnością żalił mi się, że jego klienci często nie są w stanie rozeznać się w ponad stu pięćdziesięciu rodzajach jarzyn dostępnych pod jedną nazwą „warzywa”. Mężczyzna ten pracował w tym dziale ponad dziesięć lat. Aby rozwiązać problem klasyfikacji, wpadł na pomysł podzielenia produktów spożywczych na kilka kategorii cechujących się określonymi właściwościami, na przykład rośliny korzeniowe (marchew, buraki, rzodkiew japońska itp.), warzywa kwiatowe (brokuły, kalafiory, karczochy itp.) czy owoce niesłodkie (ogórki, cukinie, kabaczki, pomidory itp.). Pogrupowanie pokarmów o podobnej wartości odżywczej nie tylko pomogłoby klientom w szybszym znalezieniu tego, czego potrzebują, lecz także wzbogaciłoby ich wiedzę na temat pożywienia roślinnego i zróżnicowało składniki wegetariańskie w ich diecie.
Niewłaściwe połączenia
Najwidoczniej nie uważa się roślin za wystarczająco istotne, by właściwie je klasyfikować. Nawet w zwykłych supermarketach możemy zauważyć, że w innych działach produkty są znacznie lepiej pogrupowane. Na przykład w dziale mięsnym znajdziemy takie kategorie, jak drób, ryby czy mięso czerwone, które z kolei są podzielone na mniejsze grupy: cielęcina, mięso mielone, kości i podroby. Wszystko to starannie posortowano, są także informacje, z jakiej części zwierzęcia dany rodzaj mięsa pochodzi. Sery natomiast klasyfikuje się według innych kryteriów. Nikt nie umieściłby razem serów i mięsa w grupie „jedzenia kanapkowego”, ponieważ taka klasyfikacja byłaby niewygodna i niejasna. Z takim zamieszaniem mamy jednak często do czynienia w dziale warzyw i owoców. Niektóre błędy są na tyle poważne, że mogą powodować problemy zdrowotne. Na przykład umieszczenie bogatych w skrobię warzyw korzeniowych w tej samej kategorii co pomidory i rabarbar mogłoby skłonić klientów do niewłaściwego łączenia różnych rodzajów pożywienia. Wielu żywieniowców uważa prawidłowe dobieranie pokarmów za niezwykle ważną umiejętność. Wiadomo już, że spożywanie bogatych w skrobię warzyw bulwiastych razem z kwaśnymi owocami lub warzywami może doprowadzić do fermentacji i powstawania gazów w jelitach.
Umieszczanie zieleniny w tej samej grupie co warzywa, prowadzi do błędnego przekonania, że wspomniana wyżej zasada niełączenia pewnych rodzajów żywności z roślinami skrobiowymi odnosi się również do zieleniny. Wielu przeświadczonych o tym ludzi pisało do mnie, w listach wyrażali swoje wątpliwości i pytali, czy można łączyć owoce z zieleniną, ponieważ słyszeli, że „owoce i warzywa to niedobra kombinacja”. Zgadza się, łączenie skrobiowych warzyw i owoców to kiepski pomysł – może doprowadzić do gazów w jelitach. Jednak należy pamiętać, że zielenina to nie warzywo, w dodatku nie jest bogata w skrobię. Co więcej, zielenina to jedyna grupa pokarmowa, której spożywanie pomaga trawić inne rodzaje pożywienia, gdyż pobudza ona wydzielanie enzymów trawiennych. Dlatego też można ją dowolnie łączyć z innymi pokarmami. Zaobserwowano, że szympansy często jedzą owoce i liście z tego samego drzewa podczas jednego posiłku. Mało tego, Jane Goodall i inni badacze zauważyli, że małpy te zawijają owoce w liście i jedzą je jak kanapki.
Istnieje jeszcze jedno błędne przekonanie wynikające z umieszczania zieleniny i warzyw w tej samej grupie. To właśnie przez to uogólnienie naukowcy wyciągnęli nieprawidłowy wniosek, że zielenina to ubogie źródło białka. Wbrew temu powszechnemu przekonaniu, zawiera ona duże ilości tego składnika.
Zobacz także: Sposób na gotowanie zieleniny
Zielenina to nie to samo co warzywa
Proponuję, żeby raz na zawsze oddzielić zieleninę od warzyw. Nigdy nie poświęcano jej wystarczającej uwagi i nie badano szczegółowo jej właściwości właśnie ze względu na błędną klasyfikację. W większości języków nie ma nawet na nią nazwy. Określenie „ciemnozielone liściaste warzywa” jest długie i niewygodne w użyciu, podobnie jak „zwierzę z rogami dające mleko”. Obecnie nie dysponujemy wyczerpującymi informacjami o wartościach odżywczych zieleniny. Zebrałam strzępy danych z książek i magazynów wydanych w różnych krajach, mimo to nadal nie mam wszystkich informacji. Na przykład nigdzie nie mogłam znaleźć kompletnych danych na temat zawartości składników odżywczych w naci marchwi. Jednak dowiedziałam się wystarczająco dużo, by wyciągnąć pewne kluczowe wnioski: zielenina stanowi główną grupę pokarmową, która najpełniej zaspokaja potrzeby żywieniowe człowieka.
Poniższa tabela zawiera listę wszystkich niezbędnych minerałów i witamin zalecanych przez Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych oraz listę tych składników odżywczych w jarmużu i komosie białej (rodzaj jadalnego chwastu). Na podstawie tych danych możemy wyciągnąć wniosek, że zielenina to dla człowieka najważniejszy pokarm.
Zawartość niezbędnych minerałów i witamin |
||
Komosa biała (chwast) i jarmuż |
||
Składniki odżywcze |
Jarmuż |
Komosa biała (chwast) |
Prawidłowe spożycie albo DZS |
Ok. 0,5 kg surowej rośliny |
Ok. 0,5 kg surowej rośliny |
Kwas foliowy – 400 mcg/dzień |
132 mcg |
136 mcg |
Niacyna – 16 mg/dzień |
4,8 mg |
5,4 mg |
Kwas pantotenowy – 5 mg/dzień |
0,68 mg |
0,45 mg |
Ryboflawina (witamina B2) – 1,3 mg/dzień |
0,68 mg |
0,9 mg |
Tiamina (witamina B1) – 1,2 mg/dzień |
0,68 mg |
0,9 mg |
Witamina A – 900 mcg/dzień |
21012 mcg |
15800 mcg |
Witamina B6 - 1,3 mg/dzień |
68 mg |
8 mg |
Witamina B12 – 2,4 mcg/dzień |
brak danych |
brak danych |
Witamina C – 90 mg/dzień |
547 mg |
363 mg |
Witamina D – 5 mgc/dzień (przy braku wystarczającej ilości światła słonecznego) |
brak danych |
brak danych |
Witamina E – 15 mg/dzień |
brak danych |
brak danych |
Witamina K – 120 mcg/dzień |
3720 mcg |
brak danych |
Minerały |
Jarmuż |
Komosa biała (chwast) |
Wapń – 1000 mg/dzień |
615 mg |
1403 mg |
Żelazo – 10 mg/dzień |
7,5 mg |
5,4 mg |
Magnez – 400 mg/dzień |
155 mg |
154 mg |
Fosfor – 700 mg/dzień |
255 mg |
317 mg |
Potas – 4,7 g/dzień |
2,1 g |
2,1 g |
Sód – 1,5 mg/dzień |
0,2 g |
0,2 g |
Cynk – 15 mg/dzień |
2,0 mg |
1,8 mg |
Miedź – 1,5 mg/dzień |
1,4 mg |
1,4 mg |
Mangan – 10 mg/dzień |
3,4 mg |
3,6 mg |
Selen – 70 mcg/dzień |
4,0 mcg |
4,1 mcg |
Zobacz także: Chlorofil w diecie - wzbogaca i oczyszcza
Fragment książki Zielony eliksir życia. Zdrowie, witalność, długowieczność. Wydawnictwo Studio Astropsychologii. Tytuł, lid i niektóre śródtytuły pochodzą od redakcji. Publikacja za zgodą wydawcy.