Apetyt na czekoladę, jogurt czy nawet na wypicie kieliszka wina często traktujemy jako zwykłą fanaberię. Ta "nieuzasadniona" ochota na niektóre produkty może być jednak sygnałem niedoboru wartości odżywczych, dlatego pozwólmy organizmowi samemu decydować, na co ma ochotę.
Znaki wysyłane z wnętrza organizmu mogą przybierać przeróżne formy. I tak jeśli mamy ochotę na:
* czekoladę - najczęściej świadczy to o naszym przemęczeniu lub złym nastroju. Słodycze wzmagają wydzielanie insuliny, a ta z kolei wpływa na pojawienie się serotoniny - "hormonu szczęścia". Jeśli jesteś na diecie czekoladę możesz zastąpić jogurtem owocowym lub pełnoziarnistą kanapką z chudą wędliną czy wędzoną rybą.
* alkohol - zwykle może to oznaczać niedobór glutaminy. Jej prawidłowa ilośc ma wpływ na nasz sen, a dodatkowo - i paradoksalnie - ogranicza chęć częstego sięgania po wysokoprocentowe trunki.
* zamiast zup drugie dania - ochota na te potrawy może świadczyć o... odwodnieniu! Często zdarza się, że źle interpretujemy pragnienie i zamiast pić dużo wody, podjadamy produkty o stałej konsystencji. Aby temu zapobiec wypijajmy około 2 litrów wody dziennie. Jest to bardzo ważne, bowiem w miarę ubytku wody koncentracja spada, pojawiają się oznaki zmęczenia i zwiększa się nasza podatność na stres.
* kwaśne produkty - chęć na nie najczęściej świadczy o niedoborze magnezu. Pamiętajmy jednak o umiarze - zbyt duże zakwaszenie organizmu może doprowadzić do utraty ważnych pierwiastków z narządów i kości.
* słone przekąski - zwykle jest to znak świadczący o niedoborze chloru, który obecny jest właśnie w soli kuchennej. Przy spożywaniu słonych pokarmów pamiętajmy jednak o nawadnianiu organizmu, bowiem tylko to połączenie gwarantuje odpowiednie stężenie. chlorku we krwi (jego zbyt wysoki poziom może prowadzić do otyłości!).
Poznaj znaki wysyłane przez twój organizm
fot. Panthermedia
Zobacz co oznacza chęć zjedzenia czekolady lub słonej przekąski.