Tradycyjna kolacja wigilijna składa się najczęściej z 12 dań. Wszystkie potrawy są postne i do ich przygotowania nie używa się tłuszczów zwierzęcych.
Mimo zmian współczesnego życia większość z nas stara się co roku przygotowywać te same potrawy wigilijne, których smak pamiętamy jeszcze z dzieciństwa.
Gdy zaświeci pierwsza gwiazdka…
Do wieczerzy zasiadamy zwyczajowo, gdy na niebie pojawi się pierwsza gwiazda.
Zestaw wigilijnych potraw różni się w zależności od regionu i tradycji rodzinnych. Jednak zgodnie ze zwyczajem na stole powinny się znaleźć wszystkie płody ziemi.
Najczęstsze potrawy wigilijne to: barszcz czerwony z uszkami lub zupa grzybowa, pierogi z kapustą i grzybami, kapusta z grzybami, kapusta z grochem, kompot z suszonych owoców, kluski z makiem lub kutia oraz ryby przyrządzane w różnej postaci.
Na deser podaje się słodkie ciasta takie jak makowiec, piernik i inne wypieki z bakaliami, owoce oraz orzechy.
Ryby mają głos…
Podczas wigilijnej kolacji nie je się mięsa, w zamian przygotowuje się wiele potraw rybnych. To zapewne kontynuacja staropolskiej kuchni, w której ryby były jednym z częstych i na wiele sposobów przyrządzanych produktów.
Najbardziej znany jest oczywiście karp smażony, po żydowsku lub w galarecie. Oprócz niego podajemy na stół śledzie w różnej postaci, szczupaka i inne ryby. W niektórych regionach przyrządza się także zupę rybną.
Zobacz także: Dania wigilijne dla diabetyków
Wigilijny przepis – kutia
Kutia to tradycyjna potrawa kuchni kresowej zrobiona z obtłuczonej pszenicy, maku, bakalii i miodu. Symbolizuje jedność świata żywych i umarłych. Pszenica – czyli chleb, to życie, dostatek i rozwój. Mak – to symbol głębokiego i spokojnego snu, czasem na pograniczu życia i śmierci, a miód to słodycz i pokonywanie złych jadów.
Kutię znajdziemy na stołach wigilijnych zarówno na Białostocczyźnie, jak i na Dolnym Śląsku.
Składniki:
- szklanka pszenicy (bez łusek),
- szklanka maku,
- pół szklanki miodu,
- szklanka orzechów mieszanych,
- szklanka rodzynek.
Przygotowanie
Pszenicę zalewamy wodą i zostawiamy na noc do zmięknięcia. Mak zalewamy wrzątkiem i także odstawiamy na kilka godzin. Na drugi dzień pszenicę gotujemy do miękkości i odcedzamy. Mak mielimy trzykrotnie w maszynce. Rodzynki zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy na kilka minut, po czym odsączamy. Orzechy krótko prażymy w piekarniku i siekamy.
Ostudzoną pszenicę, mak, miód, orzechy i rodzynki dokładnie mieszamy ze sobą. Można do nich dodać również miąższ wydrążony z laski wanilii. Kutię podaje się schłodzoną. Przed podaniem można ją polać zimną słodką śmietaną.
Zobacz także: Odchudzone potrawy świąteczne – porady dietetyka