Tempo życia, jakie narzuca dzisiejszy świat burzy najistotniejsze co dla człowieka być powinno – prawidłowe, można również stwierdzić zdrowe odżywianie. Mimo co raz częstszych, powszechnych uwag i prób perswazji złych przyzwyczajeń w tym kontekście, prawie połowa społeczeństwa nie zwraca uwagi na regularne spożywanie posiłków, a czasami nawet nie rozdziela je pod kątem śniadania, obiadu czy kolacji… Jakie są tego skutki?
Zobacz także: Dlaczego trzeba jeść pięć posiłków dziennie?
Nadwaga i otyłość
Otóż argumentów jest dość sporo, jednak najważniejsze z nich, które mają szanse zostać przyjęte przez wszystkich mniej i bardziej opornych to te dotyczące nadwagi i otyłości. Jako, że te dwie „przypadłości” stają się najbardziej dokuczliwe we współczesnym świecie - otyłość uchodzi nawet za epidemię XXI wieku – należy wyjaśnić tutaj pewien można powiedzieć paradoks. Trzeba zacząć od strony fizjologicznej - dla lepszego zrozumienia, co jest na rzeczy.
Najbardziej poszkodowana jest trzustka
W przypadku rozszalałego konsumowania co, gdzie i kiedy popadnie najbardziej poszkodowana jest trzustka, która to buntuje się w pewnym zazwyczaj niespodziewanym i zaskakującym momencie i daje objawy już nie tak łatwe do usunięcia, jak złe nawyki generujące te objawy. Otóż odpowiada za wyrzut insuliny – hormonu regulującego stężenie glukozy (potocznie mówiąc „poziomu cukru”). Od niego zależy odczucie głodu i sytości. Spożywając regularne posiłki trzustka przyzwyczaja się do pracy w określonych odstępach czasu, wysyła do przysadki mózgowej informacje, które to zaś determinują potrzebę i chęć (ciężkie dla wielu osobników do różnicowania pojęcia) spożycia pokarmów.
Zobacz także: Które przekąski są najzdrowsze?
Jak rzadko jesz, organizm odkłada tłuszcz
Gdy organizm długo nie jest zasilany, zwyczajnie boi się kolejnych, dłuższych przerw, a tym samym deficytu energetycznego i skrzętnie magazynuje, niekoniecznie w miejscach, w których (zwłaszcza) płeć piękna, by sobie życzyła. I tu tkwi ów paradoks.
Praca narządów, szczególnie układu pokarmowego musi być stała i regularna. W przeciwnym razie, dosięgnąć nas mogą:
- zmęczenie,
- ospałość,
- apatią,
- rozleniwienie,
- dyskomfort w żołądku, jelitach (przejedzenie bądź niedojedzenie).
Wymienione dolegliwości to jeszcze nie katastrofa, choć potrafią być naprawdę uciążliwe. Najniebezpieczniejszymi skutkami są: otyłość, cukrzyca i arytmia i korelujące z nimi inne, nie mniej przykre dolegliwości. Warto przy tym wspomnieć, że brak odpowiednich witamin i składników mineralnych, których zapotrzebowanie nie może być realizowane przez zjedzenie dwóch posiłków dziennie lub poprzez spożywanie pokarmu o nieunormowanych porach również powoduje określone dolegliwości, których dany osobnik może nawet z tym faktem nie skojarzyć, a szkoda…
Masz problem z nadwagą albo niedowagą? Nie wiesz, jak dobrać odpowiednie składniki do swojej diety? Zapytaj eksperta. Wyślij pytanie na adres lifestyle@infornext.pl.
