Nazwa tego warzywa pochodzi z języka włoskiego (zucchina) i oznacza małą dynię (zucca). Należy ona bowiem do warzyw dyniowatych, choć wyglądem przypomina duży ogórek. W zależności od odmiany ma ciemnozieloną, żółtawą lub pasiastą aksamitną skórkę i delikatny soczysty miąższ.
Najsmaczniejsze są młode warzywa, w których nie ma jeszcze pestek. Warto jeść je na surowo, ze skórką, bo tuż pod nią kryje się sporo prozdrowotnych substancji, np. fitosterole, beta-karoten, witaminy z grupy B, witamina C, a także składniki mineralne: potas, magnez, wapń i jod. Młodą cukinię warto dodawać do surówek. Nieco większe i starsze warzywa lepiej przerobić na placki, upiec lub udusić (np. w leczo). Można przechowywać ją przez kilka dni w lodówce lub w ciemnym, chłodnym pomieszczeniu. Ale uwaga! Warzywo nie nadaje się do mrożenia (ma za dużo wody).
1. Smukła linia
Młodą cukinię, pokrojoną w słupki można chrupać jak ogórek na surowo, albo podawać z dipami. To świetna i zdrowa przekąska w dietach odchudzających. Delikatny miąższ ma zaledwie 15 kcal w 100 g, wspomaga przemianę materii i wzbogaca menu w potas. Ten zaś zapobiega zatrzymywaniu się wody w organizmie, a to przekłada się na szybką utratę wagi.
2. Na trawienie
Delikatna zupa krem z cukinii to idealne danie przy zgadze, nadkwaśności, wrzodach żołądka i dwunastnicy oraz chorobach wątroby. Warzywo zawiera niewiele błonnika, więc jest lekkostrawne i nie obciąża chorego przewodu pokarmowego.
3. Dla miłośników mięsa
Wzbogacenie menu w cukinię warto polecić zwłaszcza tym, którzy jedzą dużo mięsa, wędlin, ryb, żółtych serów i słodyczy. Produkty te powodują zakwaszenie organizmu. To zaś może wywołać niekiedy bóle głowy i zmęczenie. Cukinia działa odkwaszająco, przywracając naturalną równowagę kwasowo-zasadową w organizmie.
4. Cukier pod kontrolą
Leczo z cukinii i sosy z dodatkiem tego warzywa warto polecić osobom cierpiącym na cukrzycę. Warzywo ma niewiele węglowodanów i niski indeks glikemiczny (nawet gotowane, w przeciwieństwie np. do marchewki). Świetnie zagęszcza potrawy, daje uczucie sytości, a nie powoduje gwałtownego podniesienia poziomu glukozy we krwi.
5. Szybki detoks
Cukinia jest jednym z ważnych składników diety oczyszczającej. Warzywo aż w ok. 90% składa się z wody, a ta wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn. W dodatku jej miąższ nie kumuluje trucizn i metali ciężkich. Nie musisz więc kupować cukinii wyłącznie z upraw ekologicznych – te uprawiane na skalę przemysłową też są dobre.
6. Dla pań w ciąży
Surówka z cukinii i utartej marchwi to idealny dodatek do obiadu dla przyszłych mam i kobiet karmiących piersią. Warzywo to zawiera sporo kwasu foliowego oraz jod, które zapobiegają powstawaniu wad rozwojowych płodu i wspomagają rozwój dziecka.
7. Na mocne nerwy
Jeśli żyjesz w ciągłym pośpiechu i stresie, jak najczęściej sięgaj po cukinię (najlepsza będzie ta surowa lub grillowana). Zawiera sporo witamin z grupy B, które wspomagają funkcjonowanie układu nerwowego, łagodzą objawy stresu, poprawiają pamięć i koncentrację oraz zapobiegają depresji.
Warto wiedzieć! 100 g cukinii to: 15 kcal, 250 mg potasu, 52 mcg kwasu foliowego.