Ukryte kalorie, czyli uważaj na produkty light!

Dietetyczna cola, gotowe warzywa na patelnię, kupowane w sklepie koktajle, desery jogurtowe, pieczone frytki... Produkty, które na pierwszy rzut oka wydają się niskokaloryczne i zdrowe, mogą się okazać prawdziwymi bombami tłuszczowymi! Sprawdź, które produkty uważane za "light" w rzeczywistości mogą szybko powodować nadwagę.
/ 05.04.2013 10:50

Nie pozwól, aby drobne zakłamania producentów żywności zniweczyły trud twojego odchudzania. Umieszczenie napisu na opakowaniu, który „obiecuje utratę wagi”, nie zawsze oznacza, że faktycznie ten czy inny produkt nam pomoże.

Wiele diet, a tym bardziej produktów dietetycznych, nie są tak zdrowe jak nam się wydaje. Oczywiście nie zawierają toksycznych substancji, ale skutecznie utrudniają proces utraty wagi, przez co wolniej osiągamy wymarzone efekty. Dlatego warto zwracać uwagę na to, co wkładamy do koszyka.

Dietetyczna cola

Co zajmuje pierwsze miejsce na naszej liście? Dietetyczna cola. Ma mniej kalorii i cechuje się mniejszą zawartością cukru niż zwykła cola. Przeprowadzone badanie wykazało, że osoby pijące dwie puszki lub więcej puszek coli light miało rozmiar ubrań 6-krotnie większy od tych, którzy nie spożywali produktów typu light. Jak to się dzieje, skoro napoje te nie mają cukru?

Okazuję się, że organizm, nie mogąc zaspokoić pragnienia związanego ze słodkim smakiem, powoduje, że wypijamy większe ich ilości. Może są niskokaloryczne, ale co z tego, skoro spożywamy ich więcej?

 Gotowe koktajle

Mamy tu dwie sprzeczności. Z jednej strony koktajle robione są z owoców, więc mamy źródło witamin, składników mineralnych oraz innych składników odżywczych. Z drugiej zaś to bomba zawierająca kalorie, tłuszcz i cukier.

Upewnij się przed zakupem, że w koktajlu są niskokaloryczne owoce i warzywa oraz mleko o niskiej zawartości tłuszczu. Odpuść te z dodatkiem masła orzechowego, czekolady czy syropów owocowych. Pamiętaj, jeśli ma on być drugim śniadaniem, jego kaloryczność powinna zamknąć się pomiędzy 350 a 400 kcal, w formie przekąski ilość kalorii nie może przekraczać 200.

Gotowe obiady

Kurczak na parze z warzywami. Warzywa na patelnię. Przede wszystkim sprawdź zawartość sodu i cukru, a także innych substancji chemicznych, których naprawdę nie potrzebujesz umieszczać w swojej diecie. Wybieramy je, ponieważ nie wymagają od nas wysiłku ani czasu. Wstawiamy obiad do mikrofali i za 10 minut mamy go na talerzu. Jednak to nie jest dobre rozwiązanie.

Lepiej poświęcić pół godziny i przygotować prawdziwe jedzenie, które zapewni dłuższe uczucie sytości oraz zagwarantuje nam świadomość, co tak naprawdę znajduję się na talerzu. Jeśli masz mało czasu, ugotuj makaron pełnoziarnisty i dodaj warzywa. Zajmie ci to najwyżej 20 minut, a będzie zdrowsze! 

Zobacz też: Jak poskromić apetyt w trakcie odchudzania?

Oszukane jogurty, czyli desery jogurtowe

Pomimo że są to bogate źródła białka i wapnia, niektóre z nich zawierają nawet 2 łyżki cukru. Jeśli nie jesteś fanką jogurtów naturalnych (które też trzeba sprawdzać pod względem zawartości cukru!), możesz dodać do takiego jogurtu naturalnego łyżeczkę miodu lub łyżkę suszonych owoców, rodzynek, moreli czy śliwek – będzie słodszy.

Pieczone frytki

Pomimo że są lepszym pomysłem niż smażone, przygotowane w ten sposób produkty nadal zawierają duże ilości sodu, cukru czyli puste kalorie, które przyczyniają się do powstawania nadwagi.  Zastąp je świeżymi warzywami z domowym dipem zrobionym na przykład z cieciorki albo soczewicy.

Na koniec zapamiętaj jedną prostą zasadę: produkt gotowy zawsze przegra z tym przygotowanym przez ciebie. Dlaczego? Ponieważ w swoim daniu znasz wszystkie składniki i masz możliwość wprowadzenia wszelkich modyfikacji.

Zobacz też: W jaki sposób walczyć z problemem objadania się?

Redakcja poleca

REKLAMA