Sporty dla elegantek

Niezależnie od tego co piszą w magazynach, siłownie, aerobiki i rower nie każdej z nas służą. Bo nie lubimy siódmych potów, bo nie czujemy się dobrze w dresach, bo po prostu sport nam nie leży. Na szczęście, można się ruszać inaczej…
/ 11.08.2011 07:56

Niezależnie od tego co piszą w magazynach, siłownie, aerobiki i rower nie każdej z nas służą. Bo nie lubimy siódmych potów, bo nie czujemy się dobrze w dresach, bo po prostu sport nam nie leży. Na szczęście, można się ruszać inaczej…

Bo pożytek dla ciała i duszy przynoszą nawet te aktywności, których na co dzień traktujemy jako wielkie sporty i które nie figurują w artykułach o odchudzaniu na topie najbardziej energochłonnych. Okazuje się jednak, że aby mieć ładną figurę, zdrowie i radzić sobie ze stresem nie potrzebujemy katować się w siłowni - nawet kopanie grządek w ogródku to znany usprawniająco-relaksująca czynność.

Dla wszystkich zaś elegantek, które lubią wyglądać dobrze, ubierać się zawsze z klasą i nigdy nie zmywać lakieru do paznokci, proponujemy trzy seksowne, wygodne i przyjemne sporty, które umilą popołudnia i jeszcze dadzą okazję do flirtu…

 

Ping-pong

Niekoniecznie w stylu Andrzeja Grubby… Pamiętacie Scarlett Johansson w filmie Woody’ego Allena „Match Point”? No właśnie. Trochę skrętów, trochę nachyleń, kilka zmysłowych spojrzeń…

Stołów do ping-pong jest wszędzie pełno, a rakietki da się łatwo pożyczyć. Innego sprzętu nie trzeba - można grać w dżinsach i balerinkach, można w sandałkach, a nawet klapkach. Stoły do tenisa oferują już nawet najbardziej modne kluby Berlina i Nowego Jorku - goście bawią się w odbijanie popijając dżin z tonikiem.

Do ping-pong nie trzeba ani specjalnych umiejętności ani wytrzymałości - grać może każdy, nawet zupełny laik i o kontuzję naprawdę trudno. Tymczasem, wszystkie ruchy ramionami, kroczki, obroty i zgięcia wychodzą na dobre talii, ramionom i pośladkom. A jak tylko się trochę zaangażujemy, możemy stracić całkiem sporo kalorii.

 

Petanque

Wspaniała outdoorowa gra towarzyska niesłusznie kojarzące się tylko ze starszymi Francuzami w beretach. Zestaw ciężkich metalowych kuli to wszystko czego nam potrzeba, a grać można wszędzie - w parku, na trawniku, w lesie, na podwórku, na plaży…

Najciekawiej, gdy dobieramy się w pary i gramy zespołowo - rywalizacja drużynowa zawsze podnosi poziom emocji i zbliża. Nie trzeba przy tym mieć ani siły ani doświadczenia - zwykle początkujący radzą sobie zadziwiająco dobrze. Ideą jest jak najbliższe dorzucenie stalowej kuli do mniejszej kuli zwanej prosiaczkiem. Wystarczy więc celować i grać pewnie…

Petanque to gimnastyka jak każda inna - chodzenie, schylanie się, rzucanie - przy każdym ruchu pracują różne grupy mięśni, ciało się wygina, stawy zyskują na giętkości. A dodatkowo można mieć nadzieję na dużą dawkę śmiechu i dobrej zabawy - wszystko na świeżym powietrzu. W zeszłym roku podczas festiwalu w Cannes na graniu w bule przyłapano modelkę Karolinę Kurkovą, aktorkę Diane Kruger i aktora Joshuę Jacksona…

 

Kręgle

Sport idealny na zimę, bo kluby bowlingowe kwitną już we wszystkich miastach, a w nich… kwitnie życie towarzyskie. I słusznie, bo zamiast siedzieć w kinie czy na piwie, lepiej połączyć przyjemne z pożytecznym - pośmiać się, poruszać, spotkać z przyjaciółmi.

Kręgle wymagają już trochę koordynacji i nie ma wątpliwości, że im więcej będziesz grać, tym większa będzie przyjemność… zwyciężania. Ale dla czystej zabawy i treningu mięśni - pracują tu bowiem całe nogi, brzuch, ramiona oraz grzbiet, a kalorii można stracić naprawdę dość sporo - warto grać nawet, gdy nie mamy o kręglach zielonego pojęcia.

Kręgielnia to wspaniałe miejsce na zawiązywanie znajomości, bo między graczami jest zwykle duża rotacja i niejedna miłość już rozkwitła nad torem. I nic nie przeszkadza cię założyć wdzięcznych butów na płaskim obcasie, spódniczki czy seksownego topu. Fryzura też się nie zniszczy, a makijaż zostanie na miejscu i co najważniejsze nie będzie razić w oczy jak w siłowni.

Redakcja poleca

REKLAMA