Przemiana materii
Kiedyś odchudzałam się dość rygorystycznie. Schudłam 15 kg. Od tego czasu nie wróciłam do dawnych nawyków żywieniowych, tzn. jadłam tylko dwa posiłki, śniadanie i skromny obiad. Wszyscy się dziwią, jak można tak mało jeść, ale mój organizm chyba tak się do tego przyzwyczaił, że nie odczuwam głodu. I, co najśmieszniejsze, tyję. Czy to możliwe, że mój metabolizm strasznie się spowolnił i teraz każde jedzenie traktuje jako zapas?
Co mam robić, aby przyspieszyć metabolizm?
Madzia
Droga Madziu
Nasz organizm szybko adaptuje się do zmian, także do tych dotyczących nawyków żywieniowych. Skoro jadasz tylko dwa posiłki dziennie, twój ośrodek głodu w mózgu „nauczył się” oszczędzać energię, co za tym idzie obniżył twój metabolizm. Wiąże się z tym oczywiście mniejszy apetyt, ale też wolniejsze spalanie dostarczonych kalorii i szybsze odkładanie ich w postaci tłuszczu. Aby rozwiązać problem musisz jadać co najmniej 4-5 małych objętościowo posiłków dziennie. Wtedy twój organizm będzie spalał dostarczone kalorie na bieżąco. Pamiętaj jednak, aby posiłki były jadane o stałych porach i bogate w błonnik, który przyspiesza pracę jelit. Ważna jest także przerwa między kolacją a śniadaniem następnego dnia, maksymalnie może ona wynosić 12 godzin (później glukoza niezbędna dla pracy mózgu zacznie powstawać z białka, powodując zakwaszenie organizmu). Dobrze by było, gdybyś zaczęła troszkę ćwiczyć, zaczynając chociażby od codziennych, półgodzinnych spacerów, pomoże to przyśpieszyć twoja przemianę materii.
Pozdrawiam serdecznie
Magdalena Rączkowska, dietetyk
