1. Odpowiednio się przygotuj
Zważ się, zmierz obwody, skontroluj poziom TSH i FT4 i zmierz ciśnienie. Zapisz te dane na kartce i zachowaj ją.
2. Redukuj kalorie i... sól
Redukując ilość soli w diecie odniesiesz potrójną korzyść – poprawisz ciśnienie, zaczniesz szybciej tracić na wadze i ograniczysz apetyt. Minimum 2 razy w tygodniu jedz ryby. Słodycze zastąp świeżymi owocami. Wypijaj minimum 2 litry płynów dziennie i ogranicz picie kawy.
3. Sięgaj po suplementy z głową!
Dopełnieniem zmian na lepsze w diecie niech będzie suplementacja, bogata w składniki mineralne. Zadbaj o odpowiednią ilość magnezu i potasu, który reguluje ciśnienie i poprawia funkcjonowanie nerek. Zapomnij o suplementach zawierających kofeinę. Zamiast tego sięgnij po produkty na bazie morwy białej i moringi. Dobrym pomysłem będzie też suplementacja witaminy D.
4. Bądź aktywna!
Najgorsze, co możesz zrobić to traktować chorobę jak wymówkę od aktywności fizycznej. Ćwiczenia przy problemach z tarczycą są wręcz wskazane! Porozmawiaj zatem ze swoim lekarzem i ruszaj na siłownię. Regularne uprawianie sportu sprawi, że poczujesz się lepiej, pozbędziesz się zaparć i będziesz tryskać energią!
5. Naucz się odpoczywać
Ważniejsza od ilości powtórzeń jest ich jakość! Nie sil się zatem na bicie rekordów! Lepiej zrobić o połowę mniej powtórzeń, ale dokładnie. No i - co najważniejsze - pamiętaj o dniach odpoczynku. Relaks pozwala nadnerczom na mniejszą produkcję kortyzolu, który jest głównym winowajcą otyłości brzusznej.
6. Zrób tygodniowy bilans
Raz na 7 dni zrób treningowo-dietetyczne podsumowanie. Porównaj swoje wymiary, wagę i ciśnienie z minionym tygodniem. Ciesz się z każdego sukcesu! Nawet tego mierzonego w dkg :)
Dowiedz się więcej:
na podstawie informacji prasowej Noble Health