Jaka jest rola motywacji w odchudzaniu?

Motywacja pozwala wypracować nowe, zdrowsze nawyki/ fot. Sport-shop.pl
Osoba mądrze zmotywowana wie, że za każdy sukces płaci się z góry. Sporo również zależy od tego, czy potraktujesz odchudzanie jako ciąg poświęceń, czy jako zdrowy sposób zatroszczenia się o siebie.
/ 29.11.2010 13:11
Motywacja pozwala wypracować nowe, zdrowsze nawyki/ fot. Sport-shop.pl

W swojej pracy z klientkami zauważyłam, że warunkiem sukcesu wprowadzanych zmian jest autentyczna troska o siebie. Musisz chcieć schudnąć dla siebie. Bo wyobraź sobie, że chudniesz dla swojego mężczyzny. A co, jeśli się rozstaniecie? Przybierzesz na wadze?

Jakie są skutki nieznajomości mechanizmu działania „głodnych” emocji?

Do buszowania w lodówce często pchają Cię nuda, stres lub emocje. Stres stymuluje potrzebę uzupełniania poziomu serotoniny, bo pod wpływem napięcia jej poziom w mózgu spada. Im dłużej pozostajesz pod wpływem stresu, tym trudniej jest organizmowi odbudować zapas serotoniny. Kiedy jesz, sprawiasz, że jej poziom rośnie, a Twoje samopoczucie jest lepsze. Ale moje doświadczenie w pracy z kobietami pozwala mi stwierdzić, że nie zawsze jest to takie proste: jestem spięta, więc jem. Często przyczyny są poważniejsze.

• Około 95% osób, które stosują dietę, po roku waży tyle samo ile przed rozpoczęciem diety, a nawet więcej!
• Około 90% kłopotów z odzyskaniem równowagi ma podłoże emocjonalne: sposób myślenia, metody radzenia sobie ze stresem, rozładowywanie emocji itd.

Siła motywacji

Najistotniejszym czynnikiem decydującym o trwałym sukcesie jest motywacja. Motywacja pozwala na doprowadzenie do końca przyjętego planu powrotu do równowagi ciała. Co najistotniejsze, to motywacja pozwala wypracować nowe, zdrowsze nawyki. Nie tylko żywieniowe. Pozwala wytrwać w zdrowym podejściu do kwestii dbania o swoje ciało. Najbardziej dotkliwym przykładem zjawiska spadku motywacji jest efekt jo-jo u osób stosujących diety. Moim pacjentkom zgłaszającym ten problem zadaję często pytanie: „Dlaczego liczysz na trwałe skutki swoich działań, skoro zmiana twojej postawy nie jest trwała?”. Czy to oznacza, że do końca życia muszę być na diecie, żeby nie tyć? Nie! Wystarczy wypracować i utrwalić sobie nowe nawyki dbania o siebie. Czynność wykonywana systematycznie po dwóch latach staje się nawykiem, a po siedmiu — cechą.

Polecamy: Jak budować motywację wewnętrzną?

Dobra decyzja

Asertywność, poprawa samooceny i w efekcie wzrost poczucia własnej wartości wspomagają osiągnięcie trwałego efektu nie tylko w kwestii rozwiązania problemów związanych z odchudzaniem. Decyzję o odchudzaniu niektórzy podejmują pod wpływem chwili, inni po wielogodzinnych rozmyślaniach. Najważniejsze jest, aby pamiętać o trudnościach, które mogą wystąpić, i nie zniechęcać się. Należy wyznaczyć sobie konkretny cel i datę, od której zaczynamy dbać o siebie. Jeśli jedzenie było dla nas do tej pory źródłem relaksu i przyjemności, ułatwiało pozbycie się stresu i zmęczenia, było istotnym elementem życia towarzyskiego — odchudzanie może okazać się poważną próbą charakteru. Warto uwierzyć w siebie i pomyśleć: DAM RADĘ!

Czytaj także: Sprawdź, na czym możesz oszczędzać kilokalorie!

Fragment pochodzi z książki "Głodne emocje. Jak schudnąć mądrze, skutecznie i na zawsze?" Anny Sasin (Wydawnictwo Helion, 2010). Publikacja za zgodą wydawcy.

Redakcja poleca

REKLAMA