Dieta dla zapracowanych - 3 największe grzechy dietetyczne

kobieta w pracy przy komputerze fot. Fotolia
Jeśli idąc do pracy po drodze kupujesz drożdżówki lub batony, albo głodujesz do wieczora, to czas zmienić te nawyki. I to już!
/ 15.05.2013 16:21
kobieta w pracy przy komputerze fot. Fotolia

Oszukiwanie głodu w ciągu dnia bogatym w węglowodany białym pieczywem i łakociami, a także mała ilość posiłków w ciągu dnia to główne przyczyny nadwagi zapracowanych kobiet.

1. Za dużo węglowodanów

Produkty węglowodanowe powodują wzrost apetytu. Sięgamy potem po kolejne bogate w cukier produkty, aby go zaspokoić. Białe pieczywo i łakocie poza węglowodanami właściwie nie zawierają wartościowych składników odżywczych. A ponieważ są one niezbędne, organizm wieczorem domaga się większych porcji mięsa, owoców i w konsekwencji znacznie więcej jemy. Ogromna ilość kalorii, jaka znajduje się w tak obfitej obiadokolacji, nie jest spalana, lecz zamienia się w tłuszcz.

2. Zbyt długie przerwy między posiłkami

Długie przerwy między posiłkami powodują natomiast spowolnienie przemiany materii. Dwa posiłki w pracy. Skutecznie pozbędziesz się nadwagi, jeśli twoja dzienna racja pokarmowa nie będzie zbyt duża, za to pełnowartościowa. W sumie powinna ona dostarczać 1200–1500 kcal, ponieważ przy bardziej restrykcyjnej diecie nie będziesz mogła intensywnie pracować. Jeśli spędzasz w firmie 8 godzin, zjedz w tym czasie dwa posiłki w odstępie 3–4 godzin. Jednym z nich może być owoc i mały jogurt bez cukru lub kanapka (np. z jajkiem), a drugim – sałatka (z dodatkiem mięsa lub sera).

3. Niejedzenie śniadań

Musisz jeść śniadania. Po pracy zasiadaj do stołu jeszcze dwa razy. Każdy posiłek staraj się komponować głównie z produktów wymienionych w poniżej. Niektóre uzupełniaj chudym mięsem lub chudym nabiałem. Pamiętaj, że są też produkty, które w większym stopniu tuczą - ich unikaj.

Zalecenia żywieniowe dla kobiety pracującej

Produkty najlepsze dla ciebie
Po ich zjedzeniu cukier we krwi utrzymuje się na prawidłowym poziomie, więc trzustka wytwarza mało insuliny, a my nie czujemy wilczego głodu.

Sałata, cykoria, pomidory, morele, brzoskwinie, bakłażan, papryka, kapusta, kalafior, brokuł, cebula, czosnek, marchew, fasola, soczewica, soja, jabłka i gruszki, grejpfrut, kiełki, orzechy, pestki dyni, śliwki, truskawki, awokado, jagody, soki bez cukru, razowe pieczywo, makaron al dente.

Tych produktów jedz niewiele
Większa porcja powoduje gwałtowny wzrost poziomu cukru we krwi. Trzustka wydziela dużo insuliny, aby go zbić, a nam wtedy znów chce się jeść.

Bagietka, biały ryż, kabaczek, bób gotowany, marchew gotowana, buraki gotowane, purée ziemniaczane, biała mąka, pasternak, kukurydza, popcorn, musli z suszonymi owocami, mleko ryżowe, rzepa gotowana, brukiew gotowana, seler gotowany, chleb z białej mąki, mąka ziemniaczana, mąka ryżowa, ziemniaki pieczone, sok winogronowy, spaghetti ugotowane na miękko, banany, kasza manna, melon, miód, mleko tłuste, morele z puszki cukier brązowy, bułki, chipsy, chleb ryżowy, cukier biały, daktyle suszone, kasza jęczmienna, chleb żytni z białej mąki, bułka pszenna, drobny makaron ravioli, risotto, rogaliki drożdżowe, sucharki, ziemniaki.

Redakcja poleca

REKLAMA