Dietetyczne grzechy główne

kobieta, ciasto, dieta
Kolejna dieta i kolejna próba zrzucenia kilogramów zakończona porażką. Dlaczego? Bo popełniasz błędy. Dowiedz się, dlaczego tak naprawdę twoja dieta nie działa.
/ 28.05.2013 17:06
kobieta, ciasto, dieta
Zobacz, jakie zachowania mogą doprowadzić do nadwagi! Oto lista, czego unikać na diecie - jeśli chodzi o twoje zachowania!

Całą winę zrzucasz na geny

Myślenie w rodzaju: z genami nie wygram, już zawsze będę gruba itp., stawia cię od razu na przegranej pozycji. Z całą pewnością biologia ma duże, jednak nie decydujące znaczenie. Przy racjonalnym odżywianiu i jedzeniu niewielkich porcji z całą pewnością nie będziesz gruba. Jeśli nie wiesz, jak powinnaś się odżywiać, zgłoś się do dietetyka.

Ograniczasz tłuszcze, ale jesz za dużo węglowodanów
To nieprawda, że w głównej mierze tłuszcz w diecie przyczynia się do tycia. Problemem jest zbyt duża liczba kalorii spożywanych w ciągu dnia, a nie sam tłuszcz. Ludzie, którzy jedzą dużo tłustych posiłków, tyją szybciej tylko dlatego, że w ogóle nie zwracają uwagi na to, co mają na talerzu i generalnie jedzą za dużo.

Nie wysypiasz się.
Brak snu może obniżać poziom leptyny (hormonu istotnego dla metabolizmu), a to z kolei wywołuje zwiększony apetyt. Podwyższa również ilość greliny stymulującej odczuwanie głodu.

Nie kontrolujesz wagi
Powinnaś ważyć się codziennie, by wiedzieć, jakie efekty daje twoja dieta. To pomoże ci się skupić na wynikach i będzie motywowało do dalszych działań. Pamiętaj, aby zawsze ważyć się o tej samej porze dnia, np. rano po wstaniu z łóżka (wieczorem ważysz trochę więcej).

Skupiasz się wyłącznie na diecie
A zapominasz o ćwiczeniach. Dla uzyskania zadowalającego efektu warto ćwiczyć 60–90 minut dziennie i to dość intensywnie! Nie wystarczy tylko krótki spacer.

Nie potrafisz się wyluzować
A stres sprzyja tyciu i utrudnia odchudzanie. Od niedawna wiadomo, jak duży wpływ na wagę mają emocje. Silne napięcie nerwowe powoduje uwalnianie kortyzolu do krwi, co sprawia, że komórki stają się bardziej odporne na insulinę. Efektem jest jej zwiększona ilość we krwi, a także większa liczba kalorii zamienionych w tłuszcz. Taki tłuszcz „stresowy” najczęściej odkłada się w okolicach brzucha.

Stawiasz sobie cele nie do osiągnięcia
Aby odnieść sukces w odchudzaniu, weź pod uwagę swoje możliwości. Nie zakładaj, że schudniesz 10 kg w miesiąc. To prawie niemożliwe. Pamiętaj o zasadzie małych kroków. Przykładowo: jeśli po powrocie z pracy zawsze otwierasz lodówkę w poszukiwaniu smakołyków, zastanów się, jak możesz zmienić ten nawyk. Zdrowa przekąska przed wyjściem z pracy może być w tym wypadku dobrym rozwiązaniem.

Kończysz zbyt wcześnie
Czyli przestajesz się odchudzać po kilku tygodniach, gdy uda ci się zrzucić pierwsze kilogramy. Tymczasem redukcja wagi zawsze powinna być rozłożona w czasie (okres ten trwa zwykle od trzech do sześciu miesięcy) i musi się wiązać z trwałą zmianą nawyków żywieniowych. Inaczej czeka cię szybki powrót do poprzedniej wagi.

Zapominasz o śniadaniu
Tymczasem poranny posiłek pomaga lepiej panować nad głodem w ciągu dnia. Pobudza metabolizm i stanowi „rozruch” dla układu trawiennego. Pominięcie śniadania, zjedzenie lekkiego lunchu i najadanie się na wieczór to błąd. W nocy organizm nie potrzebuje dużej liczby kalorii, a ich nadmiar odłoży się w postaci tłuszczyku.

Zapominasz o przejściu do drugiego etapu odchudzania,
czyli nie dbasz o osiągnięty cel. Tymczasem dopiero po trzech latach możesz być pewna, że nowy styl życia wszedł ci w krew i nie grozi ci efekt jo-jo.

Wybierasz złe ćwiczenia
Spokojna jazda na rowerze czy wolny spacer wcale nie spalają tak dużo kalorii, jak myślisz. Jeśli chcesz schudnąć, powinnaś wybierać takie formy aktywności, które angażują jak najwięcej głównych grup mięśniowych. Najefektywniejsze są: jazda na nartach, bieganie, chodzenie po górach.

Jesz zbyt obfite posiłki
I zazwyczaj zbyt rzadko. Organizm zawsze wykorzysta tylko tyle, ile mu potrzeba, a nadmiar odłoży w postaci tłuszczu. Dlatego lepiej jeść częściej mniejsze porcje, niż najadać się solidnie, ale tylko raz. Częste posiłki dodatkowo napędzają metabolizm i powodują, że szybciej trawisz i wykorzystujesz dostarczone kalorie. Pamiętaj też, żeby nie podjadać w ciągu dnia.

Ćwiczysz nieprawidłowo
Zbyt intensywne ćwiczenia, czyli takie, podczas których bardzo szybko się męczysz, wcale nie spalają tłuszczu. Działają głównie na poprawę kondycji, ale nie uruchamiają zapasów, jakie są nagromadzone w tkance tłuszczowej. Z kolei jeśli ćwiczysz w zbyt wolnym tempie, zużywasz zbyt mało energii, aby organizm musiał dodatkowo spalać odłożony na brzuchu czy pupie tłuszcz. Najlepsze w odchudzaniu są ćwiczenia aerobowe, wykonywane w średnim tempie. Powinnaś czuć zmęczenie, ale też nie powinno ono uniemożliwiać ci rozmowy podczas ćwiczeń.

Myślisz, że ćwiczenia wystarczą.
To błąd. Ruch fizyczny podczas odchudzania jest jak najbardziej wskazany, jednak sam w sobie nie spowoduje znacznej utraty wagi. Dopiero w połączeniu z odpowiednią dietą ma sens. Pamiętaj, że przy odpowiednim wysiłku możesz pięknie wyrzeźbić ciało, ale niekoniecznie zeszczupleć.

Redakcja poleca

REKLAMA