Przepisy na sukces były dwa. Zrealizować kolorowy, odświeżony i wierny fabule pean na cześć Christie, który może nie byłby zaskakujący, ale z pewnością satysfakcjonujący dla fanów. Albo kreatywnie tchnąć współczesność w starą historię w stylu „Sherlocka” z Benedictem Cumberbatchem. Kenneth Branagh, zamiast obrać jedną z dróg, postanowił włożyć wrotki i zrobić szpagat.
Czytaj więcej