Justyna Żyła zdenerowała się w „Pytaniu na śniadanie”. O co ją zapytano?

Justyna Żyła fot. ONS
Justyna Żyła była gościem porannego programu „Pytanie na śniadanie”. W pewnym momencie w telewizyjnym studiu zrobiło się naprawdę gorąco!
/ 18.10.2018 09:32
Justyna Żyła fot. ONS

Justyna Żyła pojawiła się w środę w porannym programie Telewizji Polskiej. W „Pytaniu na śniadanie” żona popularnego skoczka narciarskiego, Piotra Żyły, opowiedziała o kulisach rozstania z mężem. Nie zabrakło bardzo osobistych pytań. Jedno z nich wyraźnie wytrąciło Justynę Żyłę z równowagi.

Justyna Żyła w „Pytaniu na śniadanie”

Już na początku rozmowy, którą przeprowadzali Marcelina Zawadzka i Tomasz Wolny, Justyna Żyła zaznaczyła, że ostatnie miesiące nie były dla niej łatwe. Na początku tego roku doszło do głośnego rozstania Żyłów, które w dużej mierze toczyło się oczach mediów.

Na pewno to nie był łatwy rok dla mnie, jak i osób z mojej rodziny oraz bliskich. Myślę, że trochę budujący w dobrym kierunku, w takim, w którym odnalazłam troszeczkę siebie oraz nabrałam większej pewności siebie. Dojrzałam do pewnych decyzji, do pewnych momentów w moim życiu i tyle
- powiedziała.

Prowadzący zapytali Justynę Żyłę, czy nie żałuje swoich wypowiedzi dla mediów odnośnie rozstania z mężem. Przypomnijmy, że informacja o rozstaniu pary ujrzała światło dzienne właśnie za sprawą żony skoczka, która przez ostatnie miesiące wielokrotnie wypowiadała się publicznie w tej sprawie.

Zastanawiałam się nad tym wielokrotnie. Nie wiem, nie mam pojęcia. Stało się
- odpowiedziała.

Do tego momentu rozmowa przebiegała spokojnie. Nerwowo zrobiło się, kiedy padło pytanie o dzieci. Tomasz Wolny, starając się zachować delikatność, zapytał Justynę Żyłę o kwestię dzieci.

To jest troszeczkę tak, że za twoje decyzje także odpowiadają dzieci. Nie chcemy nikogo oceniać ani osądzać. Zastanawiam się jako ojciec, dzieci nie są wyłączone z tego świata. I mimo wszystko przez te decyzje pokazywania wszystkiego od początku do końca światu, dzieci też w tym uczestniczą
- powiedział Tomasz Wolny.

Justyna Żyła zaznaczyła, że jej zdaniem, dzieci zawsze w pewien sposób są dotknięte rozstaniem rodziców. Zapewniła, że jej dzieci mają zapewnione odpowiednie wsparcie.

Jeżeli by to się działo bez obecności internetu, cierpiały by tak samo. Myślę, że nie jesteśmy w stanie przy rozstaniu ochronić do końca te dzieci. Jednak one już są na tyle duże, że już dużo rzeczy rozumieją. Ale nie sądzę, że było im jakoś strasznie źle bo tak naprawdę chodzą do bardzo przyjaznej szkoły, gdzie mają przyjazne grono pedagogiczne, mamy dużą rodzinę - nie były w tym wszystkim tak strasznie zagubione i zatracone
- zaznaczyła.

Tomasz Wolny kontynuował temat, pytając, czy Justyna Żyła nie żałuje, działania pod wpływem impulsu. To wyraźnie nie spodobało się żonie skoczka.

Wiesz co, każdy ma inny charakter, każdy inaczej podchodzi do niektórych spraw. Jedni są bardziej emocjonalni, drudzy mniej... Strasznie mnie ciągniesz za język. Powiem ci, że dochodzimy do takiego momentu, że...

Tomasz Wolny jednak nie dawał za wygraną, chcąc uzyskać odpowiedź na pytanie, czy Justyna Żyła nie żałuje, że rozstanie z mężem stało się tematem wielu medialnych publikacji.

Ja nie wiem czy słuchałeś, jak rozmawiałam z Marceliną przed momentem, już czasu nie cofniemy. Nie chciałabym wszystkiego tak dogłębnie analizować. Przyjdzie na to czas później
- stanowczo odpowiedziała żona skoczka.

Justyna i Piotr Żyłowie mają za sobą pierwszą rozprawę rozwodową. Ostateczna decyzja o rozwodzie jeszcze nie zapadła. Przed małżonkami prawdopodobnie jeszcze kilka kolejnych spotkań w sądzie w Bielsku-Białej. Pozew trafił do sądu w czerwcu. Złożył go Piotr Żyła.

Przeczytaj:
Justyna Żyła skrytykowała nową partnerkę Piotra Żyły! Padły mocne słowa
A jednak! Żyłowie rozwodzą się. Wymowny wpis Justyny Żyły

Redakcja poleca

REKLAMA