Rezonans magnetyczny i tomografia komputerowa - na czym polegają te badania?

Postęp naukowy nie omija medycyny. Dzięki staraniom fizyków i informatyków dysponujemy dwoma metodami obrazowania, których wynik to częstokroć ratunek dla życia. Tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny, to dwie metody uwidaczniania struktur anatomicznych i ewentualnych patologii.
/ 17.08.2017 09:56

Postęp naukowy nie omija medycyny. Dzięki staraniom fizyków i informatyków dysponujemy dwoma metodami obrazowania, których wynik to częstokroć ratunek dla życia. Tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny, to dwie metody uwidaczniania struktur anatomicznych i ewentualnych patologii.

Co prawda laik może rzec, że to dwa takie same badania: dają nam obraz jakiejś partii ciała. Jednak różnią się od siebie, pod względem kilku aspektów. Między innymi mechanizmem działania, wskazaniami do wykonania, a także szczegółowością obrazu i ceną.

Tomografia komputerowa

Inaczej: TK, CT. Jest to badanie wykorzystujące właściwości promieniowania rentgenowskiego. Chorego układa się na specjalnym ruchomym stole, który jest sterowany za pomocą aparatury. Pacjent „wjeżdża” na stole, w pozycji leżącej, do „tunelu” w którym jest prześwietlany. Promień Rtg przechodząc przez ciało ulega osłabieniu, w zależności od rodzaju tkanki organizmu. Lampa wysyłająca promienie, krąży dookoła pacjenta, umożliwiając w ten sposób zobrazowanie danej części ciała. Ponadto podczas badania TK, jest możliwość podania dożylnego kontrastu – środka cieniującego – pochłaniającego promienie rentgenowskie, co uwidacznia np. niedrożności i przecieki w organizmie. Środki cieniujące mają też formę doodbytniczą (papka barytowa) lub doustną. Pacjent powinien leżeć nieruchomo na stole i stosować się do poleceń technika wykonującego badanie. Jego głos jest słyszalny przez intercom. Niekiedy podczas badania zapalają się lampki, a chory zauważając to, powinien wstrzymać oddech. Zazwyczaj jest też o to proszony przez technika. Taka czynność pozwala na otrzymanie „ostrzejszego” obrazu. Badanie trwa różnie długo. Jednak na ogół nie przekracza godziny. Czasem trwa kilkanaście minut.

Przed badaniem koniecznie trzeba poinformować personel o uczuleniach, ciąży, skłonnościach do krwawień i klaustrofobii. Podczas badania należy też informować o swoim złym samopoczuciu (duszności, uczucie gorąca, nudności). Po badaniu można normalnie iść do domu i jeść. Wyjątek stanowią TK w których użyto środka cieniującego i znieczulenie ogólne. Wtedy lekarz udzieli nam stosownych wskazówek, co do dalszego postępowania. Trzeba pamiętać, że wszelkie objawy po podaniu kontrastu, nawet gdy pojawią się w domu, należy zgłosić lekarzowi (wysypka, duszność, zawroty głowy, nudności i wymioty, ogólne osłabienie).
Tomografia komputerowa jest badaniem wykorzystującym duże dawki promieniowania Rtg, zatem jej częste i bezzasadne powtarzanie jest niezdrowe. Dzięki temu badaniu ocenia się określoną strukturę anatomiczną. Można też pod jej kontrolą, dokonać innych procedur diagnostyczno-terapeutycznych, jak np. punkcja narządu.

Wskazaniem do wykonania tomografii są wszelkie stany zagrożenia zdrowia i życia, obejmujące głowę. Należą do nich podejrzenie krwawienia śródczaszkowego, udaru, ropnia mózgu, urazy głowy i rdzenia kręgowego. Oprócz tego TK, można wykonać w przypadku podejrzenia jakichkolwiek nowotworów, chorób układu nerwowego, laryngologicznych, serca, układu pokarmowego, moczowo-płciowego.
Do badania zgłaszamy się na czczo, czyli około 6-8 godzin bez jedzenia i picia. W diagnostyce patologii układu pokarmowego, trzeba wypić specjalny środek cieniujący oraz ewentualnie przyjąć lek spowalniający pracę jelit. U pobudzonych pacjentów oraz u dzieci może zajść potrzeba zastosowania znieczulenia ogólnego na czas badania. Wynik otrzymujemy w formie opisu z załączonymi zdjęciami.

Rezonans magnetyczny

Znany też jako MR, MRI. Polega na umieszczeniu chorego w aparacie wytwarzającym wysokoenergetyczne, stałe pole magnetyczne i fale radiowe. Jest to badanie nieinwazyjne i nieszkodliwe, w przeciwieństwie do tomografii komputerowej, która wykorzystuje promienie Rtg. Jednak dopiero po wykonaniu tomografu i otrzymaniu jego niejasnego wyniku, wykonuje się MRI. Rezonans magnetyczny jest wskazany w chorobach neurologicznych – SM, choroba Alzcheimera, patologie mózgu i rdzenia kręgowego, a także w chorobach innych narządów, o charakterze guzów i nowotworów oraz w przypadku urazu.

Obraz rezonansowy powstaje m.in. w oparciu o liczbę atomów wodoru w danej tkance. Komputer odstawia całą robotę: dokonuje specjalnych obliczeń, pokazuje obraz danej partii ciała w wybranej płaszczyźnie, a nawet trójwymiarowo. Jest to bardziej szczegółowe badanie, dające znać już o niewielkich patologiach. Istnieje też opcja wykonania angiografii bez środka kontrastowego. Badanie wygląda podobnie do TK.
Nasze przygotowanie do MRI, jest takie samo, jak do tomografii. Ponadto należy usunąć z kieszeni i ubrań wszelkie metalowe przedmioty – guziki, okulary, klucze. Z ciała wyjmujemy biżuterię, zmywamy makijaż i antyperspirant. Na czas badania odkładamy karty płatnicze, kredytowe i telefony komórkowe, w miejsce do którego nie dociera pole magnetyczne, ponieważ przedmioty te mogą ulec namagnesowaniu.
Przed badaniem trzeba poinformować lekarza o tym, że mamy wszczepiony rozrusznik, założone zespolenia metalowe w kościach, endoprotezy, metalowe klipsy na tętniakach, aparat ortodontyczny, metalowe protezy zębowe; ponieważ pole magnetyczne spowoduje ich „wyrwanie”. Oprócz tego mówimy lekarzowi o naszych alergiach, lęku przed zamkniętym pomieszczeniem i skazach krwotocznych. Przedstawiamy wyniki wcześniejszych badań, w tym też TK.

Rezonans trwa od kilkunastu minut, do kilku godzin. Może być wykonywany u ciężarnych i może być powtarzany, bez ponoszenia konsekwencji zdrowotnych. Wynik MRI jest przekazywany w podobnej formie do TK. Jedyny minus tego badania to cena : jest ono dużo droższe od tomografii komputerowej i innych badań radiologicznych.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA