Kontrakty NFZ z nowymi placówkami dokuczliwe dla pacjentów

Szpital /fot.Fotolia fot. Fotolia
Kontrakty NFZ z nowymi placówkami okazały się dokuczliwe dla pacjentów - czytamy na www.rp.pl w artykule "Pacjencie, szukaj nowego lekarza". Co spowodowało te zmiany? Jak zareagowali na to dyrektorzy placówek, które nie otrzymały kontraktów z NFZ? Dlaczego pacjenci muszą zapisywać się do nowych lekarzy?
/ 08.02.2012 10:33
Szpital /fot.Fotolia fot. Fotolia

Śląsk: do ortopedy za dziesięć lat

Klinika św. Łukasza w Bielsku-Białej nie dostała kontraktu na leczenie laryngologii dorosłych, a kontrakt w zakresie ortopedii został drastycznie zmniejszony (stanowi 10% zeszłorocznego). Wiceprezes zarządu spółki Bogusław Sadlik zaznacza, że liczba pacjentów oczekujących zawsze przewyższała możliwości finansowania przez NFZ. Już dotąd pacjenci na operacje ortopedyczne czekali bardzo długo, bo około roku. Teraz pacjenci tej placówki na takie same zabiegi będą czekali około 10 lat, co jest praktycznie równoznaczne z utratą możliwości leczenia bezpłatnego.

W innej placówce w Bielsku-Białej ograniczono o 75% liczbę refundowanych przez NFZ zabiegów w zakresie otolaryngologii dziecięcej. W związku z tym placówka na swojej stronie zamieściła informację, że terminy zabiegów u dzieci znacznie się przesuną.

Wielkopolska: szukanie nowych lekarzy

W Wielkopolsce bardzo duża część placówek działających od wielu lat nie otrzymała kontraktów z NFZ. Wiąże się to z tym, że chory będzie musiał skorzystać z takiej samej pomocy w innej placówce niż dotychczas – będzie musiał zapisać się w kolejkę od nowa.

Rzecznik NFZ Andrzej Troszyński tłumaczy, że nie oznacza to jednak utrudnienia dostępu do lekarzy w poszczególnych regionach, gdyż w tym roku pieniędzy na leczenie jest coraz więcej.

Zobacz także: Wszystko o Narodowym Funduszu Zdrowia

Doniesienia do prokuratury w Łódzkiem

Kilkunastu dyrektorów placówek podpisało zawiadomienie o przestępstwie, które trafiło do prokuratury. Wg nich w trakcie trwania konkursu doszło do wielu nadużyć i poświadczenia nieprawdy, gdyż ich konkurenci podali nieprawdziwe dane. Było to możliwe, ponieważ NFZ zrezygnował ze sprawdzania ofert. Po złożeniu doniesienia prokuratura wszczęła śledztwo i poprosiła o jego prowadzenie ABW.

1,1 mln zł kary dla NFZ

NFZ tłumaczy, że taki stan rzeczy spowodowany jest zmianami zasad konkursu, które zostały wprowadzone po nałożonej na NFZ przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów kary w wysokości 1,1 mln zł. Wcześniej placówki, które już wcześniej miały kontrakt z NFZ otrzymywały dodatkowe punkty, jednak UOKiK uznał, że utrudniało to wchodzenie na rynek usług medycznych nowym placówkom.

Czy jednak zdrowie powinno być traktowane tak samo, jak każdy inny towar?

Zobacz także: Kiedy zmieniamy przynależność do oddziału NFZ?

Źródło: www.rp.pl/pb

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA