Przemocy adres domowy

Doszukiwanie się źródeł otaczającej nas przemocy w zakorkowanych ulicach czy stresującym trybie życia jest odwracaniem uwagi od najważniejszej i jednocześnie najłatwiejszej do zmiany przyczyny – sytuacji domowej.
/ 20.11.2007 11:47
Doszukiwanie się źródeł otaczającej nas przemocy w zakorkowanych ulicach czy stresującym trybie życia jest odwracaniem uwagi od najważniejszej i jednocześnie najłatwiejszej do zmiany przyczyny – sytuacji domowej.

Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne wskazuje, że rodzice mogą bardzo wiele zrobić, aby zapobiec pojawieniu się przemocy u dzieci. Okazuje się, że poziom agresji jest dość stabilny w ciągu całego życia – ci bardziej agresywni we wczesnych latach, cechują się również większą skłonnością do przemocy jako dorośli. Ponadto, zauważa się również ewidentne zjawisko dziedziczenia agresywnych zachowań z pokolenia na pokolenie.

W rzeczywistości przemoc nie jest naszym naturalnym odruchem. Uczymy się jej obserwując rodzinę, rówieśników, bohaterów filmowych. Zbudowanie odruchowej więzi między gniewem czy irytacją a ucieczką w przemoc odbywa się właśnie na zasadzie przejmowania wzorców z otoczenia. Jest to argument zdecydowanie przeciwko używania kar cielesnych w stosunku do dzieci, które zaczynają traktować związek między złością a agresją jako naturalny.

I chociaż coraz częściej podkreśla, a nawet demonizuje się, wpływ mass-mediów i brutalnych gier komputerowych na psychikę młodocianych, nie wolno zapominać, że to jednak rodzina jest kluczową zmienną w tym równaniu skłonności do przemocy. Dzieci silnie związane z rodzicami i wychowywane w atmosferze poszanowania drugiego człowieka i jego cielesności, znacznie słabiej reagują na negatywne obrazy przekazywane przez środki masowego odbioru.

Idąc dalej, skoro przemoc rozpoczyna się w domu, tam też powinny skupiać się działania profilaktyczne. Rolą rodziców jest monitorowanie i kontrolowanie poziomu brutalności dziecięcej rozrywki – nawet jeśli oznacza to wyłączenie telewizora. Ci z dorosłych, którzy sami obserwują u siebie skłonność do rękoczynów i werbalnej agresji, powinni położyć szczególny nacisk na szukanie lepszych dróg kontaktu z dzieckiem oraz reagować natychmiast, gdy zauważą, że pociecha przejawia skłonności do bójek i atakowania rodzeństwa czy kolegów. Bardzo często rozpoczęcie terapii rodzinnej jest najlepszą i najszybszą drogą do zapobiegnięcia tragediom i życiowym nieszczęściom.

Agata Chabierska

Redakcja poleca

REKLAMA