Poród przy stwardnieniu rozsianym

Jestem w 31 tygodniu ciąży. Mam Stwardnienie Rozsiane, ale jestem osobą chodzącą, czuję się w miarę dobrze. Moja pierwsza ciąża zakończyła się siłami natury. Po porodzie prawie przez dwa lata nie mogłam dojść do równowagi.Teraz zdecydowaliśmy się na cesarkę, ze względu na ogromne zmęczenie i osłabienie towarzyszące porodowi i okresowi połogowemu.Czy dobrze robię?
/ 11.09.2008 22:39
Poród przy stwardnieniu rozsianym

Jestem w 31 tygodniu ciąży. Mam Stwardnienie Rozsiane, ale jestem osobą chodzącą, czuję się w miarę dobrze. Moja pierwsza ciąża zakończyła się siłami natury. Po porodzie prawie przez dwa lata nie mogłam dojść do równowagi.Teraz zdecydowaliśmy się na cesarkę, ze względu na ogromne zmęczenie i osłabienie towarzyszące porodowi i okresowi połogowemu.Czy dobrze robię?


Katarzyna

Decyzja należy do państwa. Generalnie u ciężarnych z SM możliwy jest poród siłami natury. Pani już go odbyła i najlepiej sama wie jakie było pani samopoczucie w okresie okołoporodowym i w połogu. Nie mogę napisać proszę wybrać cięcie cesarskie czy poród naturalny. Ale myślę, że jest to pewne wskazanie do cięcia cesarskiego, gdyż dalsza opieka nad dzieckiem też wymaga wysiłku i jak to pani określiła szybkiego dojścia do równowagi. Cięcie cesarskie ma swoje plusy i minusy, jednak prawdą jest, że ciężarna nie odczuwa zmęczenia, znużenia i wysiłku porodowego. Proszę skonsultować swoją decyzję z lekarzem ginekologiem i prowadzącym (choroba SM)- być może chcieliby zastosować u pani znieczulenie zewnątrzoponowe (jeśli zdecyduje się pani na poród siłami natury). Decyzja należy do państwa. Jeśli wybierze pani cesarskie cięcie proszę się nie obwiniać, bo nie robi pani tego z powodu, że ma pani taki kaprys „ a co tam, urodzę przez cesarkę”- jest pani po prostu chora. Ja w przypadku kaprysów jestem przeciwnikiem cięcia cesarskiego (na życzenie). Powodzenia

Pozdrawiam serdecznie

Celina Fręczko, położna

Redakcja poleca

REKLAMA