Lekcja urody z Nicole Scherzinger

Dziś o gwieździe, która sama w sobie jest tak piękna, że nic tylko wzdychać. Ale od najlepszych przecież tym bardziej warto się uczyć…
/ 01.10.2011 08:42

Dziś o gwieździe, która sama w sobie jest tak piękna, że nic tylko wzdychać. Ale od najlepszych przecież tym bardziej warto się uczyć…

źrodło: picpiggy.com

Była liderka popularnego bandu Pussycat Dolls pozostaje wciąż na celownikach aparatów dzięki błyszczącej obecności na ekranie i czerwonych dywanach. I choć z ciałem rasowej modelki pewnie nie trzeba stawać na głowie, aby zgarniać westchnięcia jak Nicole, piosenkarka zdecydowanie ma w rękawie wszystkie asy dbania o swój image.

Seksapil - z tym się człowiek naprawdę nie rodzi. Jednym przychodzi łatwiej, innym bardziej opornie, ale nasz elektryzujący wizerunek to zwykle wypadkowa detali i tutaj Nicole mogłaby wykładać na uniwersytetach urody: jej seksownie ufryzowane długie włosy, nawilżona wyeksponowana skóra, podkreślone piersi i talia, przyciemnione oczy, a nade wszystko gra ciała, pół uśmiechy, a nawet atrybuty takie jak… lizak. Tak się zdobywa serca panów, nie brakiem cellulitu!

Włosy to naprawdę atrybut kobiecość, który zasługuje na miejsce na podium. Dzięki nim 33-letnia gwiazda wygląda wciąż jak młoda dziewczyna - bo są długie, fenomenalnie pełne blasku, świetnie ułożone i farbowane, tak by dawać złudzenie zdrowej naturalności. Nicole daje wspaniały przykład na to, że włosy nie tylko warto mieć - trzeba je również pielęgnować i eksponować - to może każda z nas!

Kolor potrafi być najlepszym sprzymierzeńcem urody, jeśli umiemy go dobrać i zaakcentować. Nie każdemu pasuje wszystko, a znaleźć swoją barwę to jak wygrać los na loterii piękna. Zobaczcie sami, jak dość szalona fuksja na sukience i ustach ożywia całą twarz i wydobywa południowe atuty urody Nicole. Makijaż złożony z czarnych kresek i dominującego koloru, który powtarza się na ubraniu to prawdopodobnie najbezpieczniejszy chwyt w przyciąganiu uwagi.

Rozjaśnienie dla każdej trzydziestolatki jest prawdziwym błogosławieństwem. Bo nie zawsze da się wyglądać zdrowo i wypoczęcie - tymczasem jaśniejszy ton na twarzy, neutralny błyszczyk, pastelowe kolory ubrań i naturalne cienie to błyskawiczny przepis na odmłodzenie i odświeżenie. Nawet południowy typ urody, taki jak Nicole, korzysta na tej jaśniejszej wersji wręcz imponująco!

Odwaga w kreacji wizerunku - nam zjadaczkom zwykłego chleba przychodzi na pewno ciężej niż rasowym gwiazdom, ale nie ma co się poddawać. Bo okazji na wyrazistą stylizację nie brakuje nawet na co dzień - wystarczy chcieć, mieć cierpliwość i trafnie dobrać image do własnej osobowości. Nicole jest wampem więc zabiera się za kuszenie w wielkim kalibrze - jeśli tobie pasuje raczej romantyzm, uderz w inne tony, ale równie mocno i odważnie - fryzurą, makijażem, strojem…

Fot. PRphotos

Redakcja poleca

REKLAMA