Vademecum zdrowia, czyli olej rzepakowy w liczbach

Nazywany jest „oliwką północy” i już dawno przestał być synonimem niezdrowej diety. Zawiera wartościowe kwasy tłuszczowe oraz odżywcze witaminy, a swoimi walorami pokonał nawet oliwę z oliwek.
/ 30.08.2013 07:31

Nazywany jest „oliwką północy” i już dawno przestał być synonimem niezdrowej diety. Zawiera wartościowe kwasy tłuszczowe oraz odżywcze witaminy, a swoimi walorami pokonał nawet oliwę z oliwek.

Vademecum zdrowia, czyli olej rzepakowy w liczbach

Rzepak kojarzony jest najczęściej z malowniczym pejzażem żółtych kwiatów. Mało kto wie, że już 3000 lat przed naszą erą Indianie przetworzyli go na olej. Początek europejskiej historii „oliwki północy” sięga XIII wieku, jednak dopiero po 6-ciu kolejnych stuleciach stała się ona światową sensacją, wówczas jej produkcja rosła na szeroką skalę, a żółte pola rzepaku pokryły większą część Europy. Kluczowym momentem okazały się lata 60. XX wieku. Pozyskiwana do tej pory substancja zawierała szkodliwy kwas erukowy, który wykluczał wykorzystywanie oleju w celach spożywczych. Aby temu zapobiec naukowcy wprowadzili innowacyjną odmianę rzepaku zwaną „00” – podwójnie ulepszoną, bezerukową oraz niskoglukozynolanową, czyli całkowicie pozbawioną niepożądanych substancji. Dzisiaj rzepak jest jedną z najwydajniejszych europejskich roślin oleistych – jego zbiory stanowią około 13 procent wszystkich upraw. Co więcej, kraje Unii Europejskiej są największym producentem rzepaku na świecie – dostarczają około 34 procent globalnej produkcji tej rośliny. Polska znajduje się w ścisłej czołówce upraw rzepaku – rocznie produkujemy około 2 milionów ton. To daje nam blisko 640 milionów litrów oleju rzepakowego, czyli aż 43 miliardy łyżek stołowych. Na uwagę zasługuje fakt, że do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu potrzebujemy zaledwie 2 łyżek oleju dziennie. Ze względu na korzystny skład kwasów tłuszczowych i witamin pozytywnie wpływających na stan naszego zdrowia, nie powinniśmy pomijać oleju rzepakowego w naszej codziennej diecie. Wartość odżywcza „oliwki północy” jest nawet wyższa od tak bardzo cenionej oliwy z oliwek. Stanowi ona bowiem bogate źródło 2 wartościowych nienasyconych kwasów tłuszczowych: Omega-6 i Omega-3 oraz 4 cennych dla zdrowia witamin: A, D, E, K. Warto także pamiętać, że olej rzepakowy zawiera 0 miligramów złego cholesterolu oraz 0 gram zbędnego cukru.

Właściwości odżywcze nie są jednak jedynym powodem niesłabnącej popularności tego roślinnego tłuszczu. Znaczenie ma również jego uniwersalność – zakres zastosowań nie ogranicza się tylko do smażenia. „Walory oleju rzepakowego, takie jak neutralny smak i zapach, a także możliwość wykorzystywania na zimno, jak i na ciepło, sprawiają, że staje się on jedną z najpopularniejszych kuchennych substancji. Z naszych obserwacji wynika, że w Polsce tłuszcz ten ma co najmniej 5 zastosowań – wykorzystywany jest do smażenia, wypieku ciast, przygotowywania sosów i sałatek oraz gotowanych warzyw” – mówi Tomasz Kwaśniewski, manager firmy MOSSO.

„Oliwka północy” ma jeszcze jedną pozytywną i bardzo ważną przy diecie właściwość – po smażeniu odsącza się jej dużo łatwiej niż inne oleje, dzięki czemu przyrządzone na niej potrawy mają aż do 10 procent mniej kalorii niż te usmażone na innych tłuszczach.

Redakcja poleca

REKLAMA