W karmieniu piersią nie chodzi tylko o to, by dziecko się najadło. Może się też najeść mlekiem modyfikowanym. W ssaniu piersi chodzi o coś więcej: o zdrowie (każdy łyk to przecież mnóstwo cennych składników), miłość, czułość, poczucie bezpieczeństwa. Na pewno – tak jak każdej mamie – zdarzają ci się chwile zwątpienia i kłopoty, z którymi nie wiesz, jak sobie poradzić. Boisz się, że dziecko jest głodne, a pokarm nie taki idealny. Zastanawiasz się, czy nie lepiej odstawić maluszka od piersi. Nie podejmuj pochopnych decyzji. Tobie też uda się karmić! Musisz w to uwierzyć i pamiętać, że...
1. Kobiecy pokarm jest lepszy od każdej mieszanki
Zawiera składniki (np. przeciwciała i komórki odpornościowe), które nie mogą się znaleźć w mlekach modyfikowanych. Mleczko z piersi działa jak naturalna szczepionka. Twój pokarm ma też specjalne składniki bakteriobójcze i przeciwciała chroniące przed alergią. Korzystnie wpływa na inteligencję: dzieci karmione piersią do 7–9 miesiąca życia mają wyższe IQ od tych, które piły mleko mamy przez miesiąc. Jeszcze się wahasz?
2. Dla powodzenia karmienia ważne są pierwsze dni
Maluszek uczy się prawidłowego sposobu ssania. Jeśli przyzwyczai się źle chwytać pierś, potem trudno go tego oduczyć (chociaż oczywiście jest to możliwe). Po to, by w piersiach było dużo mleka, muszą one być pobudzane.
3. Możesz przystawić dziecko do pustych piersi
Tak naprawdę one nigdy nie są puste. Pokarm wytwarza się bowiem właśnie dzięki ssaniu: sygnał biegnie do przysadki mózgowej, a we krwi pojawia się prolaktyna – hormon, od którego zależy wytwarzanie mleka. Gdy dziecko zacznie ssać, w piersiach pojawi się pokarm. Dlatego wcale nie musisz czekać na to, aż mleko zacznie kapać z piersi.
4. Noworodkowi wystarczy niewiele pokarmu
Mniej więcej tyle, ile zmieści się na łyżeczce od herbaty! Dlatego nie stresuj się, jeśli widzisz, że innej mamie z piersi mleko aż tryska, a tobie nie. Zamiast się martwić, pozwól po prostu maluszkowi spokojnie ssać!
5. Nie ma sensu ważyć go przed każdym ssaniem i po nim
To bardzo stresujące i nie pozwala się skupiać na dziecku, tylko na tym, ile mililitrów wypiło. Takie ważenie przed karmieniem i po nim czasem zaleca lekarz na oddziale noworodkowym, jeśli widzi, że maleństwo słabiutko przybiera na wadze. Potem jednak, w domu, nie ma to już sensu. Jeśli niepokoisz się, czy dzidziuś dobrze przybiera na wadze, zważ go w przychodni: nie częściej jednak niż raz w tygodniu. W pierwszych trzech miesiącach życia niemowlę powinno przybierać na wadze 125–210 gramów tygodniowo. Jeśli mniej, umów się na wizytę z położną lub w poradni laktacyjnej. Doświadczona osoba może zobaczyć, co jest nie tak i zalecić jakieś zmiany w sposobie karmienia.
6. Dziecko nie powinno przy jedzeniu cmokać
Odgłosy przy ssaniu przypominają raczej postękiwanie. Jeśli widzisz, że dziecko ustami wciągnęło brodawkę, a gdy ssie – cmoka, oznacza to, że chwyciło pierś zbyt płytko. Włóż wtedy mały palec w kącik jego ust, przerwij ssanie i po chwili spróbuj jeszcze raz przystawić maluszka do piersi. Rób tak aż do skutku! Jeśli dziecko będzie nieprawidłowo ssać pierś, nie wypije tyle mleka, ile potrzebuje. A w piersiach będzie coraz mniej pokarmu.
Nie chcę karmić piersią - porozmawiaj na forum!
7. Pilnuj, by dobrze opróżniło jedną pierś, dopiero potem zaproponuj mu drugą
Na początku z piersi płynie mleko bardziej wodniste, którym maluszek raczej się napija, niż najada. Dopiero później zaczyna wysysać mleko gęste, bardziej tłuste i kaloryczne. Jeśli nie dopilnujesz, by opróżnił jedną pierś i od razu podasz mu drugą, może spić z obydwu tylko wodniste mleko pierwszej fazy i wcale się nie najeść! A w nieopróżnionej piersi wyprodukuje się potem mniej mleka i malec nie będzie miał szansy zaspokoić głodu.
8. W pierwszych miesiącach noworodek musi jeść w nocy
O tej porze twój pokarm jest bardziej wartościowy i kaloryczny, bogatszy w tłuszcz. A jest to rodzaj tłuszczu bardzo korzystny dla rozwoju mózgu. Nocne ssania są też bardzo dobre dla laktacji, ponieważ wydziela się wówczas dużo prolaktyny. Będziesz więc miała więcej mleka w piersiach.
9. Maluszka trzeba czasem obudzić na jedzenie
W pierwszych 2–3 tygodniach życia przerwy pomiędzy karmieniami nie powinny być dłuższe niż trzy godziny w dzień i cztery w nocy (oczywiście niewielkie przesunięcia są dopuszczalne). Zbyt duże przerwy mogłyby spowodować osłabienie laktacji. Jeśli dziecko często przesypia karmienie, zapytaj lekarza, jaka jest przyczyna takiej senności. Może to być np. ciężki poród, żółtaczka, infekcja, ale także przegrzewanie dziecka i zbyt ciasne otulanie go. Jak obudzić śpioszka? Zmień mu pieluszkę, połaskocz po policzku, pod brodą.
10. Zioła wzmacniają laktację, ale nie można ich ciągle pić
Większość młodych mam martwi się, że ma za mało pokarmu. Rzeczywiście, są okresy, że jest go niewiele. Co wówczas robić? Nie denerwuj się, spokojnie połóż się z dzieckiem do łóżka i pozwalaj ssać tak często, jak chce. Dużo pij: wodę, rozcieńczone soki owocowe, herbatki mlekopędne (z anyżku, kopru włoskiego lub czarnuszki). Oprócz tego, że wspomagają laktację, poprawiają też trawienie. Nie można jednak ich pić za dużo, bo efektem mogą być problemy z żołądkiem. Trzy filiżanki dziennie ziołowych naparów – tyle maksymalnie możesz wypić. I tylko wtedy, gdy czujesz, że mleka masz mniej.
11. Lepiej nie podawać dziecku smoczka-uspokajaczka
Zwłaszcza w pierwszym miesiącu karmienia. Smoczek, nawet o najbardziej anatomicznym kształcie, ssie się inaczej niż pierś. Podawanie go może spowodować, że maluszek będzie potem płycej chwytać pierś, a przez to nie wypije tyle mleka, ile potrzebuje.
12. Po każdym karmieniu przytrzymaj malca w pozycji pionowej, żeby mu się odbiło
Dziecko nie umie jeszcze dobrze skoordynować trzech rzeczy: ssania piersi, połykania mleka i oddychania. Dlatego często łyka też powietrze, które dostaje się potem do żołądka. Jeśli tam pozostanie, maluszek może mieć wzdęcia, bóle brzuszka, ulewania, a nawet wymioty. Dlatego po każdym karmieniu przytrzymaj go przez kilka minut w pozycji pionowej lub półpionowej i poczekaj, aż odbije mu się połknięte powietrze. To szczególnie ważne, gdy maleństwo ssie mleczko bardzo szybko – łyka wówczas sporo powietrza.
13. Przez pół roku dziecku wystarczy twoje mleko
W tym czasie nie musi dostawać żadnych warzyw, owoców, kaszek, mięska czy odżywek. Jedynym wyjątkiem jest kaszka glutenowa (np. manna, pszenna). Większość pediatrów zaleca jej podawanie (w niewielkiej ilości) maluszkowi karmionemu piersią już w piątym miesiącu. Chodzi o zapobieganie celiakii. Lekarze są zdania, że wczesne podanie kaszki glutenowej – pod „osłoną” mleka z piersi – może zapobiec tej chorobie.
Nie chcę karmić piersią - porozmawiaj na forum!
14. Na nawał pokarmu najlepsze są okłady z kapusty
Powinny być zgniecione i trzymane co najmniej pół godziny w lodówce. Pamiętaj też o częstym przystawianiu malca do piersi.
15. Możesz karmić nawet przy zapaleniu piersi
Zdarza się ono nawet co czwartej karmiącej mamie. Pierś jest czerwona, gorąca, bolesna, możesz mieć dreszcze, bóle głowy, gorączkę. Podawaj maluszkowi pierś, zaczynając od tej chorej. Jeśli bardzo cię boli, weź paracetamol. Gdy po 24 godzinach nie ma poprawy, idź do lekarza.
16. W małych piersiach jest tak samo dużo mleka, jak w tych o rozmiarze XXL
Ilość pokarmu nie zależy od wielkości piersi, tylko od pobudzania ich przez dziecko.
17. Gdy karmisz piersią, zwracaj uwagę na to, co jesz
Podstawowa zasada brzmi: powinnaś jeść przede wszystkim posiłki lekkostrawne. Szczególnie w pierwszych tygodniach unikaj cebuli i czosnku (zmieniają smak mleka, a niektóre noworodki bardzo tego nie lubią). Początkowo nie jedz też warzyw wzdymających (kapusta, fasola), które mogą być przyczyną bólów brzuszka. Jeśli jednak dziecko jest zdrowe, nie ma kolek, możesz stopniowo zacząć jeść prawie wszystko, na co masz ochotę. Nadal jednak unikaj potraw ciężkostrawnych (np. smażonych), słodyczy, fast foodów, kawy, mocnej herbaty (pobudzają).
18. Nie musisz odstawiać malca od piersi, gdy ma alergię
Wystarczy, że ty będziesz na diecie. W pierwszym roku życia dziecko najczęściej jest uczulone na białko mleka krowiego. Jednak decyzję o rezygnacji z picia mleka i jedzenia nabiału przedyskutuj z pediatrą. Pamiętaj, że w tych produktach jest najwięcej wapnia. Jeśli to nie jest konieczne, najlepiej nie stosować żadnych diet w czasie karmienia piersią.
19. Nie trzeba przerywać karmienia w czasie choroby
Dzięki temu możesz chronić malca przed zarażeniem się od ciebie, bo w twoim pokarmie znajdują się cenne przeciwciała. Jeśli jednak masz katar czy kaszel, to podchodząc do dziecka, zakładaj na usta maseczkę (kupisz ją w aptece). W czasie gorączki możesz mieć trochę mniej pokarmu, gdyż twój organizm traci wodę. Staraj się więcej pić i odpoczywać, wtedy laktacja wróci do normy.
20. Dzieci na piersi zwykle są szczuplejsze niż na butelce
Ale są też i takie, które wyglądają jak pączki w maśle! Natomiast niemowlęta odżywiane sztucznie z reguły rzeczywiście ważą więcej. Jest to zwykle spowodowane ich przekarmianiem, co niestety, w późniejszym czasie często źle się odbija na ich zdrowiu.
21. Nie musisz się bać, że malec za dużo przytyje
W twoim pokarmie znajdują się dobre tłuszcze z grupy omega-3, które – w przeciwieństwie do innych – nie powodują otyłości.
22. Możesz także karmić malca w drugim roku życia
Nawet dłużej: wiele dzieci z powodzeniem ssie mleko mamy także w trzecim roku. Twój pokarm będzie świetnym uzupełnieniem diety.
Tekst: Katarzyna Pinkosz
Konsultacja: dr Monika Żukowska-Rubik, międzynarodowy konsultant laktacyjny.
Nie chcę karmić piersią - porozmawiaj na forum!