Jak poprawić stosunki z mamą

mama z córką fot. Panthermedia
Zauważyłaś, że odkąd sama jesteś mamą, stosunki z twoją własną stały się jakby bardziej napięte? Spokojnie, możesz je poprawić.
/ 15.06.2012 10:51
mama z córką fot. Panthermedia
Nie zawsze rozmowa z własną mamą jest łatwa. Bo im nam na kimś bardziej zależy, tym bardziej chcemy, żeby myślał podobnie do nas. Jeszcze trudniej o porozumienie, gdy znajdujemy się w nowych rolach. Dlatego po narodzinach dziecka trzeba staranniej zatroszczyć się o stosunki z mamą. A warto to zrobić, bo mama jest tylko jedna!

Daj czas

Pełnisz teraz taką samą rolę dla swojego dziecka, jak twoja mama dla ciebie! Czujesz tremę, chciałabyś się sprawdzić, ale nie zawsze wiesz jak postępować? Twoja mama czuje to samo! Przecież ona także znalazła się w nowej roli – babci. Nawet jeśli ma już wnuki, to jako babcia twojego dziecka dopiero debiutuje. I tak jak ty chce być najlepsza i najukochańsza.

Wiedz, że kocha

Ciebie i twoje dziecko! Gdy mówi: „Załóż mu jeszcze sweterek”, nie wymądrza się, ale martwi, że maluch zmarznie. Kiedy biegnie na każdy płacz maleństwa, nie chce go rozpuszczać, tylko serce samo dyktuje jej kroki. A skoro babcia robi to z miłości, a ty ją kochasz... No cóż, mówią, że miłość wszystko wybaczy.

Poczuj się pewnie

Na początku nie jesteś przekonana, czy dobrze malca ubierasz, przewijasz, kąpiesz... I dlatego do serca bierzesz każdą uwagę. Gdy poczujesz się pewniej i przekonasz się, że masz prawo wychowywać malca według swoich zasad, to łagodniejszym okiem spojrzysz na troskę mamy.


Mów...

Czasem nie mówisz mamie o rzeczach, które cię denerwują w obawie, że się obrazi. Co prawda unikasz otwartego konfliktu, ale niechęć między wami rośnie. Niby nie wyjawiasz pretensji, ale odburkujesz, unikasz rodzinnych spotkań... Ona to czuje i albo zaczyna się denerwować albo wycofuje się z waszego życia. A przecież wszystko można powiedzieć na wiele sposobów. I jeszcze jedno: rozmawiać należy o priorytetach, a nie czepiać się wszystkich przewinień. Każdemu zdarza się popełnić błąd. Tobie także :)

... i pozwól mówić

Mama nie ma obowiązku mieć zawsze takiego samego zdania jak ty. Jej odmienne opinie wynikają często po prostu z większego doświadczenia. Bo choć czasem trudno ci się do tego przyznać, ona ma większą praktykę w byciu mamą od ciebie. A ty sama jesteś najlepszym dowodem na to, że umie wychowywać. Poza tym czasem jej zdanie wynika z faktu, że kiedyś opiekowało się dziećmi inaczej, co nie znaczy gorzej! Dlatego podchodź tolerancyjnie do maminych rad. Nie musisz ich zawsze wprowadzać w życie, ale nic nie kosztuje cię spokojne wysłuchanie.

Zaufaj

Nie kontroluj swojej mamy przez cały czas, kiedy jest z wnuczkiem. Pozwól im mieć swoje malutkie sekrety. Nie panikuj, że podczas twojej nieobecności mama sobie nie poradzi. Jeśli twój maluch często i długo przebywa z babcią, możesz być spokojna o jego wychowanie. Na pewno zajmie się nim troskliwie, bo przecież bardzo go kocha. Tak samo jak ty.

Doceniaj

Rodzice mają obowiązek wychowywać dzieci, a babcia... ma prawo do swojego życia. Jeśli codziennie opiekuje się malcem, kupuje mu zabawki albo choćby daje rady, jak uporać się z wysypką – robi to z dobrej woli. Doceń to. Dziękuj, nie zapominaj o telefonach, pytaj o zdanie, chwal, przyznawaj rację. Kiedy mama będzie przez ciebie doceniana, szybko poczuje się prawdziwą babcią. Właśnie takiej pragnie twoje dziecko.

Aleksandra Sokalska
Konsultacja: Katarzyna Floryan, psycholog, Uniwersytet dla Rodziców

Redakcja poleca

REKLAMA