Ta historia to przestroga dla wszystkich rodziców małych dzieci.
Chory w ciągu kilku godzin
Rok temu, gdy Taylor, malutki syn Terri Lawsley, miał 8 miesięcy, zdiagnozowano u niego posocznicę meningokokową, którą powodują bakterie z rodzaju Neisseria. Zakażenie takie przebiega pod postacią zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu oraz posocznicy (sepsy). Zazwyczaj te dwie postacie występują razem, to znaczy posocznicy najczęściej towarzyszy zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Lekarze orzekli wówczas, że Taylor ma zapalenie opon mózgowych i zostało mu zaledwie kilka godzin życia. Jego matka wspomina, że „to wszystko wydarzyło się w ciągu jednego dnia”. Terri zdecydowała się szybko ochrzcić syna, a cała rodzina przyszła się z nim pożegnać. Dziecko było wówczas utrzymywane w śpiączce medycznej przez 17 dni, a gangrena spowodowana bakteriami niszczyła jego kończyny. Z tego powodu Taylor stracił lewą nogę oraz place prawej nogi i rączek.
Po siedmiu miesiącach chłopczyk wygrał z chorobą i mógł wreszcie opuścić szpital. Obecnie ma 20 miesięcy i podobnie jak rówieśnicy uczy się chodzić, ale jest mu trudniej niż innym dzieciom z powodu protezy zamiast jednej nogi i szyny na drugiej. Tayor oraz jego rodzina przeżyli ogromną tragedię, ale los się do nich uśmiechnął: chłopiec przeżył. Wiele innych dzieci nie miało tyle szczęścia.
Terri Lawsley zdecydowała się opowiedzieć o chorobie syna w mediach i pokazać jego zdjęcia, by przestrzec innych rodziców przed tą groźną chorobą i pokazać im, jak ważne jest szczepienie dzieci przeciw menigokokom.
Najbardziej narażone na taką infekcję są dzieci w wieku od 3 miesięcy do 5 lat. Zakażenie pojawia się nagle i wymaga natychmiastowej interwencji lekarskiej. Objawy, które powinny wzbudzić naszą czujność, to:
- apatia,
- gorączka,
- złe samopoczucie,
- senność,
- rozdrażnienie,
- niepokój,
- nudności i wymioty,
- sztywność karku,
- drgawki,
- wybroczyny pod skórą.
Darmowe szczepienia przeciwko pneumokokom
