Moja córka jest bardzo skryta w sobie. Ma już 13 lat i nic nie chce mówić - siłą muszę wyciągać z niej informacje co było w szkole, jakie ma nowe koleżanki, co się działo ciekawego. Nie chce nic powiedzieć wprost - wszystko muszę z niej wyciągać. Z czego może to wynikać?
Odpowiedź psychologa:
Okres dojrzewania to czas, kiedy młody człowiek doświadcza silnych i nieraz skrajnych emocji, jest mocno skoncentrowany na sobie i swoich problemach i często obawia się, że rodzic nie zrozumie jego uczuć i kłopotów lub zlekceważy je. Stąd może wynikać skrytość dziecka.
Wyciąganie informacji na siłę zwykle przynosi odwrotny efekt – dziecko jeszcze bardziej zamyka się w sobie i czuje opór przed rozmową. Lepiej jest wspólnie z córką zaplanować aktywność, która będzie sprawiała jej przyjemność i dawała szansę na bezpieczne bycie razem z rodzicem bez wypytywania. Warto dać dziecku czas, nie naciskać na nie, bo gdy córka poczuje się swobodniej rozmowa będzie naturalną konsekwencją wspólnego przebywania.
Wspólne wyjście otwiera drogę do nowych tematów np. o filmie, na którym byliśmy, o osobach które widzieliśmy na spacerze itp. W ten sposób nawiązujemy bliższy kontakt z dzieckiem.
Zobacz też: Ranking najczęstszych błędów wychowawczych