Termin porodu
Witam. Obecnie jestem w 28 tygodniu ciąży (licząc od daty ostatniej miesiączki - 16.08.2008, zapłodnienie nastąpiło dokładnie 14 dni później, czyli 30.08.2008). Wszystko sobie dokładnie notuję i nawet przed zajściem w ciążę mierzyłam temperaturę. Pierwsze ruchy poczułam 2 stycznia.
Z wszystkich tych obliczeń wynika, że termin porodu przypadnie 23 maja. Chciałabym wiedzieć, czy rzeczywiście jest duża szansa, że urodzę właśnie tego dnia. I czy w takim przypadku, kiedy zna się dokładną datę zapłodnienia, można urodzić nawet dwa tygodnie po terminie (czy to nie będzie za długo?). Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
Witam. Obecnie jestem w 28 tygodniu ciąży (licząc od daty ostatniej miesiączki - 16.08.2008, zapłodnienie nastąpiło dokładnie 14 dni później, czyli 30.08.2008). Wszystko sobie dokładnie notuję i nawet przed zajściem w ciążę mierzyłam temperaturę. Pierwsze ruchy poczułam 2 stycznia.
Z wszystkich tych obliczeń wynika, że termin porodu przypadnie 23 maja. Chciałabym wiedzieć, czy rzeczywiście jest duża szansa, że urodzę właśnie tego dnia. I czy w takim przypadku, kiedy zna się dokładną datę zapłodnienia, można urodzić nawet dwa tygodnie po terminie (czy to nie będzie za długo?). Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie.
Katarzyna
Generalnie w wyliczonym terminie rodzi się około 5% dzieci. Zawsze należy się liczyć z odchyleniem 8-10 dni wcześniej lub później. Z badań statystycznych wynika, że 2/3 dzieci rodzi się w ciągu trzech tygodni około wyliczonego terminu porodu. Tym na dziś proszę się nie przejmować, że urodzi pani po terminie - jeśli mija termin porodu, a łożysko jest wydolne, płód „ma się dobrze” - nie ma zaburzeń w tętnie płodu, wody płodowe nie są zielone, to nic się złego nie dzieje. Jeśli mija termin porodu, lekarze prowadzą nadzór nad dobrostanem płodu - poprzez badanie tętna płodu, ocenę łożyska w usg, oglądanie wód płodowych.
Pozdrawiam serdecznie
Celina Fręczko, położna